Przypomnijmy, że opuszczone budynki przy ul. Pułaskiego jest zajmowany przez skłotersów od 1994 r. Nowi mieszkańcy uczynili z niego znany ośrodek kultury alternatywnej.
- Od 16 lat robimy na tym terenie wiele rzeczy, które są potrzebne. Widać to chociażby po liczbie ludzi, którzy uczestniczą w organizowanych przez nas wydarzeniach. Trudno byłoby teraz opuścić to miejsce – mówił nam niedawno Tomasz, jeden z członków kolektywu Rozbrat. - Poza tym cały czas mówi się, że zajmujemy to miejsce nielegalnie, ale tak naprawdę nigdy nikt nie miał o to do nas pretensji. Nigdy nie było na nas żadnych skarg.
Problem w tym, że teren, na którym znajduje się Rozbrat, należy do trzech podmiotów, lecz najbardziej sporna jest działka należąca niegdyś do firmy-bankruta Darex. Działka ma być wkrótce zlicytowana na poczet długów spółki.
Skłotersi robią wszystko, co możliwe, aby do tego nie dopuścić. 20 marca o godz. 17.30 planują wielką demonstrację na placu Mickiewicza pod hasłem „Rozbrat – Decydujące Starcie”. Przypomnijmy, że poprzedni marsz w obronie skłotu zgromadził około 1,5 tysiąca uczestników.
Anarchistów postanowili poprzeć także członkowie poznańskiego koła partii Zieloni 2004, którzy wydali w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym czytamy m.in.:
„Wzywamy włodarzy Poznania do podjęcia kroków umożliwiających zachowanie obecnego charakteru tego miejsca oraz o utrzymanie istniejącego układu przestrzennego poznańskiego Sołacza. Sprawa Rozbratu dotyczy nie tylko twórców squotu, ale także wszystkich mieszkańców Sołacza oraz Poznaniaków ceniących historyczny charakter tej dzielnicy.
Polityka władz miasta, które z jednej strony zabiegają o organizację wielkich i bardzo kosztownych imprez komercyjnych, a z drugiej odmawiają dialogu przedstawicielom kultury niezależnej, niszczy najcenniejsze przejawy społecznej samoorganizacji. Zupełnie kompromituje też aspiracje Poznania w staraniach o tytuł Kulturalnej Stolicy Europy 2016.
Rozbrat przez 16 lat swojej obecności zaznaczył swoją pozytywną obecność na mapie kultury niezależnej Polski i Europy. Bez korzystania z publicznych pieniędzy została stworzona enklawa dla środowisk wolnościowych, atmosfera samokształcenia oraz miejsce, w którym się tworzą więzi społeczne.
Likwidacja Rozbratu w obecnej formie będzie zwycięstwem aroganckiej polityki inwestorskiej nad potrzebami mieszkańców. Jest też wypaczeniem idei samorządności, oraz obyczajów obecnych w wielu krajach Unii Europejskiej. Priorytetem powinno być wsparcie i ochrona lokalnej, oddolnej aktywności obywatelek i obywateli, a w szczególności tych, którzy od wielu lat budują kapitał intelektualny i kulturalny Poznania.”
Licytacja działki, na której znajduje się Rozbrat, ma się odbyć 26 marca.
Czytaj też: |
Rozbrat - nadchodzi decydujące starcie! Wkrótce ma odbyć się kolejna licytacja terenu, na którym znajduje się siedziba poznańskich anarchistów. |
Napraw rower za darmo na skłocie Środowy wieczór na poznańskim skłocie. Z jednego z budynków dobiegają odgłosy pracy. W środku kilkanaście osób, rowery i mnóstwo części. Tak pracuje Rowerownia. |
Konwent Fantastyki Pyrkon 2010 | Studencki Nobel 2010 |
na spotkania zaprasza kawiarnia Republika Róż |
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?