Na cmentarzu św. Piotra i Pawła w Gnieźnie pochowany został ks. Edmund Palewodziński, wieloletni kanclerz gnieźnieńskiej kurii. — To był człowiek błogosławieństw — wyraził się o zmarłym bp Bogdan Wojtuś.
Uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył bp Bogdan Wojtuś, odbyły się wczoraj w Katedrze, z którą przez większą część swego życia ks. Palewodziński był związany.
Jak się biskup wyraził o zmarłym, to był człowiek błogosławieństw, gdyż był i prześladowany w czasie wojny, i cichy, i bardzo pokojowo nastawiony do wszystkich ludzi.
Ks. Edmund Palewodziński urodził się w 1908 roku w Mysłowicach. W 1934 roku w Poznaniu wyświęcony został na kapłana. W tym samym roku rozpoczął pracę duchowną w Bazylice Gnieźnieńskiej. Podczas wojny więziony był w obozach koncentracyjnych Oranienburg — Sachsenhausen oraz Dachau. Udało mu się przeżyć prowadzone na nim eksperymenty medyczne.
Po wyswobodzeniu do 1946 roku przebywał we Francji. Pełnił funkcję Delegata Misji Katolickiej w Paryżu w Związku Byłych Więźniów Politycznych, kapelana Sacre Coeur w Montpellier i równocześnie prefekta Internatu Polskiego w Nimes oraz duszpasterza Obozu Polskiego w Coiza.
Po powrocie do kraju został ponownie wikariuszem Bazyliki Gnieźnieńskiej. Aż do 1988 roku był kanclerzem Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie. Funkcję tę pełnił najdłużej ze wszystkich księży przy boku trzech kolejnych kardynałów.
Ks. Palewodziński był także między innymi kapelanem Hufców Harcerskich w Gnieźnie, członkiem Archidiecezjalnej Komisji dla sprawy budowy i konserwacji kościołów i budynków w Gnieźnie, a także kanonikiem gremialnym Kapituły Bazyliki Prymasowskiej w Gnieźnie.
Zmarł w sobotę w Domu Księży Emerytów w Gnieźnie.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?