Wspólne działania prokuratury i inspekcji weterynaryjnej w sprawie nielegalnej produkcji suszu jajecznego w jednym z zakładów pod Kaliszem prowadzone są już od kilku tygodni.
Jak informuje Główny Lekarz Weterynarii, właściciel firmy, która oficjalnie zawiesiła działalność w październiku ubiegłego roku, skupował zepsute jajka z ferm na terenie całego kraju, a następnie przerabiał je na mączkę, która trafiała do piekarni, cukierni czy zakładów produkujących makaron.
Kontrolę w zakładzie pod Kaliszem, która potwierdziła, że mimo zawieszenia działalności cały czas trwała tam nielegalna produkcja, przeprowadzono 27 lutego. W magazynach znaleziono jajka w proszku, które były opakowane w worki z logo innej firmy.
"Powiatowy Lekarz Weterynarii w dniu 29 lutego 2012 r. przeprowadził kontrolę w tym podmiocie. W magazynach firmy zatrzymano do dyspozycji Powiatowego Lekarza Weterynarii i policji produkty jajeczne wyprodukowane w zakładzie pod Kaliszem. Policja dokonała przeszukania i zabezpieczyła dowody" - czytamy w oficjalnym komunikacie Głównego Lekarza Weterynarii.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Kaliszu, która nie chce ujawniać szczegółów sprawy. Jak wynika z nieoficjalnych informacji Radia Merkury, w suszu jajecznym były bakterie chorobotwórcze, które są szkodliwe dla zdrowia.
Czytaj też: |
**
**
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?