Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech – Ruch: Kolejorz gra o życie... jak zwykle

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
lech - ruch
lech - ruch archiwum/eM
Jose Bakero mówi, że po porażce z Wisłą Lech musi już teraz każdy mecz traktować jak spotkanie o życie. Który już raz słyszymy to w tym sezonie?

- To był dla nas kluczowy mecz. Po porażce w finale Pucharu Polski zespół się podniósł, pokazał, że jest silny psychicznie, a to będzie bardzo ważne w tych ostatnich meczach – tak mówił po wygranej z Górnikiem Zabrze Jose Mari Bakero.

Zaledwie cztery dni później „silni psychicznie” piłkarze Kolejorza w meczu z Wisłą Kraków nie przeprowadzili nawet jednej udanej akcji. Po beznadziejnym występie przegrali 0:1 i na cztery kolejki przed końcem sezonu tracą cztery punkty do trzeciego miejsca w tabeli, ostatniego dającego przepustkę do gry w Lidze Europejskiej.

- Teraz każdy mecz jest dla nas jak finał, będzie meczem o życie – mówi Bakero.

Problem w tym, że takie deklaracje kibice Lecha słyszą już mniej więcej od... 10. kolejki tego sezonu. Najpierw Lech miał gonić Jagiellonię Białystok, którą teraz z dużym zapasem wyprzedza Wisła Kraków. Wiślaków Kolejorz dogonić już nie może, Jagiellonię jeszcze tak, ale chętnych na drugie i trzecie miejsce jest w tym sezonie wyjątkowo dużo.

Jednym z nich jest Ruch Chorzów, z którym Lech zmierzy się w sobotę na Bułgarskiej. Aktualnie chorzowianie wyprzedzają poznaniaków o dwa punkty, więc teoretycznie nawet remis w Poznaniu nie będzie dla nich złym wynikiem. Bakero wierzy jednak w zwycięstwo swoich podopiecznych.

- Gramy u siebie i ciągle mamy szanse na miejsce dające awans do europejskich pucharów – przypomina Hiszpan, który jednak dopiero od dziennikarzy dowiedział się, że kibice w sobotę nie zamierzają dopingować swojej drużyny na znak protestu przeciwko ostatnim represjom wymierzonym w środowisko kibicowskie w Polsce.

- Nic o tym nie wiedziałem, ale uszanujemy tę decyzję kibiców, jakoś staram się zrozumieć tę sytuację w polskim futbolu – mówi Bakero. – Sama jednak obecność kibiców na trybunach będzie dla nas ważna.

Brak dopingu to nie jedyna zła wiadomość dla trenera Lecha. W sobotę na pewno nie będzie mógł zagrać kontuzjowany Artjoms Rudnevs, który być może będzie wyłączony z gry do końca sezonu. Zastąpi go najprawdopodobniej tak jak w Krakowie Vojo Ubiparip
- Vojo, Kuba Wilk i Jacek Kiełb to tacy zawodnicy, którzy muszą poczuć, że mam do nich zaufanie – wyjaśnia szkoleniowiec Lecha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto