Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chwaliszewo - Lampy miały zdobić, a są źródłem konfliktu

Elżbieta Podolska
Nowe, stylowe lampy, a obok... szpecące słupy
Nowe, stylowe lampy, a obok... szpecące słupy Paweł Miecznik
Stare, betonowe słupy oświetleniowe szpecą ulice na Chwaliszewie. Po założeniu nowych, stylowych lamp słupy są niepotrzebne, ale... nikt nie chce ich usunąć. O co chodzi? Oczywiście o pieniądze.

W ubiegłym roku na dwóch chwaliszewskich ulicach stanęły stylizowane lampy, nawiązujące do czasów świetności dzielnicy. Zastąpiły one tradycyjne latarnie umieszczone na betonowych słupach. Na tylnym Chwaliszewie i Czartorii miało być dzięki temu ładniej. I jest, ale... nie do końca. Bo nie wiadomo, kto ma usunąć stare, betonowe słupy. Nikt nie przewidział, że za usunięcie trzeba będzie zapłacić.

– Postawienie stylizowanych lamp to pierwsza część planów rewitalizacji dzielnicy – mówi Jerzy Ruciński, przewodniczący Stowarzyszenia Chwaliszewo.
– Niestety, mieszkańcy nie mogą się w pełni cieszyć nowym oświetleniem, ponieważ nikt nie chce usunąć starego. Zwracaliśmy się już w pismami do Zarządu Dróg Miejskich, ale oni twierdzą, że to majątek Enei i to ta firma musi stare słupy zlikwidować. Enea natomiast żąda za to pieniędzy – dodaje.

– Słupy są majątkiem Enei i my nie możemy ich usunąć – potwierdza Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. – Skierowaliśmy do Enei pismo w tej sprawie. Jak na razie lampy nie zostały usunięte.

Sytuacja ta trwa już kilka miesięcy i nic nie wskazuje na to, żeby miała się w najbliższym czasie zakończyć, bo ZDM nie chce płacić za usuwanie lamp, a Enea zabrać słupów za darmo.

– Prosimy o uiszczenie opłaty, po to tylko, żeby wyjść na zero – tłumaczy Grzegorz Adamski, rzecznik prasowy Enei. – Kiedy miasto lub ZDM stawiają swoje latarnie, my tracimy – dodaje. Adamski wyjaśnia, że słupy są jeszcze niezamortyzowane. I że ktoś musi pokryć te koszty oraz zapłacić za demontaż. Enea tych słupów już nie wykorzysta. Trudno zresztą w ogóle powiedzieć, ile trzeba będzie zapłacić za demontaż.

Mieszkańców nie obchodzi, kto ma zapłacić za usunięcie starych lamp. Twierdzą, że odbijając piłeczkę, urzędy skutecznie hamują każdą inicjatywę, która wychodzi od ludzi.

– Postawienie lamp to była propozycja mieszkańców – mówi Czesław Kurzajski z Chwaliszewa. I dodaje zdenerwowany: – Udało się i co? I nic! Okazuje się, że nie warto nic robić dla swojej dzielnicy. Nie warto się starać, bo i tak niewiele z tego wychodzi. Miasto tylko szumnie mówi o rewitalizacji, o działaniach, dzięki którym mieszkańcy mają się utożsamiać ze swoją dzielnicą. A potem napotyka na urzędniczy mur, człowiek jest absolutnie bezsilny i krew go zalewa.

Wymiana lamp to kolejna inicjatywa Stowarzyszenia Chwaliszewo, które od dwóch lat stara się przywrócić zapomnianą dzielnicę Poznaniowi. Na Chwaliszewie odbywało się już m.in. wielkie sprzątanie, czy wspólne kolędowanie pod choinką. Posadzono krzewy, wkrótce zostaną wyremontowane schody prowadzące nad Wartę. Przygotowywane są kolejne akcje.

– I cały czas pozostaje tylko niezałatwiona sprawa betonowych słupów – twierdzi przewodniczący stowarzyszenia Jerzy Ruciński. – Wielokrotnie już pukałem do urzędów w tej sprawie i nic to nie dało, a stare latarnie już nie tylko szpecą, ale za chwilę będą też zagrażać bezpieczeństwu – kończy.

Zobacz pozostałe informacje z serwisu:


**

Apel o ponowne śledztwo w sprawie Jarosława ZiętaryPoznańscy taksówkarze boją się konkurencjiW piątek zniknie komisariat kolejowy w PoznaniuCzy budowa Łaciny zablokuje Poznań?Poznaniak trafił szóstkę w LottoNagroda za kampanię promocyjną dla Poznania

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto