W poprzedniej kolejce Zieloni dość pechowo zremisowali na własnym boisku z Cracovią 2:2, tracąc bramkę w ostatniej minucie. W środę w wyjazdowym meczu z Bogdanką poznaniacy musieli sobie radzić bez Wojciecha Trochima. Najlepszy piłkarz Warty tego sezonu zmaga się bowiem z urazem.
Pierwsze minuty były dość wyrównane, ale pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze – w 19. minucie Łukasz Radliński obronił mocny strzał z dystansu Piotra Hermanna. Osiem minut później było już 1:0 dla Bogdanki – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Tomasz Midzierski uderzył na bramkę. Bramkarz Warty odbił piłkę, ale sędzia dostrzegł, że uczynił to już zza linii bramkowej i było 1:0.
Do końca pierwszej połowy inicjatywę przejęli poznaniacy, ale nie byli w stanie poważniej zagrozić bramce gospodarzy.
Niestety, druga odsłona spotkania rozpoczęła się fatalnie. W 49. minucie wprowadzony w przerwie Bartłomiej Pawłowski sfaulował w polu karnym Sebastiana Szałachowskiego i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Veljko Nikitovicia.
W 60. minucie warciarze byli bardzo bliscy zdobycia kontaktowego gola – zmierzającą do siatki piłkę po uderzeniu Pawłowskiego w ostatniej chwili zatrzymał jednak Hermann. Pięć minut później znowu szczęście nie dopisało Pawłowskiemu – tym razem jego „główka” zatrzymała się na poprzeczce.
Wszelkie nadzieje Warty na chociażby remis prysły w 83. minucie, kiedy Szałachowski podwyższył na 3:0.
Poznaniaków było stać już tylko na honorowe trafienie. W 90. minucie Sergiusz Prusak sfaulował w polu karnym Tomasza Magdziarza, a jedenastkę po chwili wykorzystał Grzegorz Bartczak.
Bogdanka Łęczna – Warta Poznań 3:1 (1:0)
Bramki: 27. Midzierski, 49. Nikitović (karny), 83. Szałachowski – 90. Bartczak (karny).
Żółte kartki: Pešír, Szałachowski, Prusak - Kosznik, Pawłowski.
Bogdanka: Prusak - Hermann, Sołdecki, Midzierski, Benkowski - Oziemczuk (76. Wojdyga), Nikitović, Ricardinho (66. Tymosiak), Pesir, Irie - Szałachowski (85. Ropiejko).
Warta: Radliński - Bartczak, Mysiak, Ciach, Kosznik - Magdziarz, Ngamayama, Marciniak, Grzeszczyk, Jakóbowski (46. Pawłowski) - Giel (58. Bartoszak).
Zobacz też: |
Warta Poznań nakręciła własnego lipduba [wideo] Premiera wyjątkowego teledysku odbyła się w sobotę w czasie festynu na Łęgach Dębińskich. Zobaczcie film. |
**
**
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?