Bosacki w grudniu skończy 35 lat. Jest jednym z najbardziej doświadczonych obronców w całej ekstraklasie – grał w Bundeslidze, a z reprezentacją Polski był na mundialu w 2006 r., gdzie zdobył jedyne dwie bramki strzelone przez biało-czerwonych na mistrzostwach.
Od lat jest też pewniakiem w składzie Lecha, którego jest kapitanem.
Nic dziwnego, że klub postanowił przedłużyć z nim wygasający w czerwcu kontrakt.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z dyspozycji w jakiej Bartek się znajduje – mówi na klubowej stronie Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy Lecha. - Jeśli za rok będzie prezentował się podobnie, to oczywiście będziemy chcieli przedłużyć tą umowę. Rozmawialiśmy już też wstępnie o dalszej przyszłości i oczywiście po zakończeniu kariery widzimy dla niego miejsce w Lechu. Jest przecież poznaniakiem, od najmłodszych lat związanym z klubem.
Sam Bosacki przyznaje, że nad przedłużeniem umowy z Kolejorzem nie musiał sie długo zastanawiać.
- Brakuje mi jeszcze mistrzostwa Polski z Lechem. Mamy na to realna szansę w tym sezonie i mam nadzieję, że wszyscy 15 maja będziemy świętować – zapowiada Bosacki.
Czytaj też: |
Lech - Jagiellonia 2:0: Zwycięstwo okupione kartkami To był ciężki i wyrównany mecz. Kolejorz szczęśliwie wygrał 2:0, ale za tydzień będzie musiał sobie radzić bez Lewandowskiego i Injaca. |
Bartosz Bosacki jeździ porsche i nie tęskni za Smudą! O życiu prywatnym, karierze i o samochodach kapitana Lecha rozmawiał Włodzimierz Zientarski na Motor Show 2010. |
Konwent Fantastyki Pyrkon 2010 | Studencki Nobel 2010 |
na spotkania zaprasza kawiarnia Republika Róż |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?