Ławica 3 to teren między ulicami Bukowską, Leśnych Skrzatów, Jana Brzechwy i Wieczorynki. Znajduje się tam schronisko dla zwierząt, które z czasem ma być przeniesione na Kobylepole, kilka rzędów szeregowców, zabytkowe czworaki - pozostałość po folwarku Edwardowo - i teren po zapleczu technicznym MTP, obecnie pusty. Tam właśnie planowana jest zabudowa mieszkaniowa i to, jaka ma ona być, wywołało długą dyskusję.
Mieszkańcy chcą domki
Zainteresowany terenem deweloper chciałby tam postawić osiedle czteropiętrowych bloków z niewielką enklawą zieleni w środku, choć - jak zaznaczył - jest otwarty także na inne propozycje, łącznie z budową przedszkola, z którego mogliby korzystać także dotychczasowi mieszkańcy Ławicy. Radni woleliby tam domy jednorodzinne lub szeregowce.
- Oczywiście bloki też mogłyby tam stanąć, ale jesteśmy za tym, by jednak zgodnie z otaczającą zabudową dominowały tam domy jednorodzinne - wyjaśnia Jacek Sobczak, przewodniczący Rady Osiedla Ławica.
Podobnego zdania jest radna Magdalena Pauszek.
- Od strony Bukowskiej część usługowo - mieszkaniowa może być nieco wyższa, co przy okazji nieco osłoni resztę osiedla przed hałasem od ulicy - mówiła. - Ale bloki obok tych zabytkowych czworaków? To mi jakoś nie pasuje. Poza tym ta część Poznania zawsze była traktowana jako enklawa zabudowy jednorodzinnej.
Co ze szkołą i komunikacją?
Radna Katarzyna Kretkowska zwracała uwagę na trudności komunikacyjne osiedla złożonego z bloków mając wątpliwości, czy ten teren jest w stanie wchłonąć tak dużą liczbę nowych mieszkańców.
- Z planu wynika, że miałoby tam zamieszkać 4 tysiące osób - pokazywała. - Jak to wpłynie na komunikację w regionie, parkowanie? Jak tyle samochodów wtłoczyć w te osiedlowe uliczki? Istniejąca szkoła pewnie nie wystarczy, bo przecież teraz mieszka tam 6 tysięcy osób. Czy są pieniądze na nową i czy ktoś ją w ogóle planuje?
Zdaniem radnego Grzegorza Ganowicza najlepszy byłby wariant łagodnego przejścia od zabudowy jednorodzinnej do bloków.
- Przy domach historycznych historycznych zabudowa powinna nawiązywać do nich charakterem - wyjaśniał. - Ale i tak projekt wymaga doprecyzowania, bo wariant dwóch tysięcy samochodów wyjeżdżających z osiedla o 8 rano budzi grozę...
Dyskusję podsumował Wojciech Kręglewski, przewodniczący komisji.
- Uważam, że bardzo cenne jest uczestnictwo inwestora w tych dyskusjach i jego wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców - powiedział. - Cenne jest także to, że nareszcie możemy dyskutować nad projektem planu w trakcie jego realizacji, co pozwala na kontrolę nad przyjmowanymi rozwiązaniami. W przypadku Ławicy 3 dyskusja się z pewnością jeszcze nie zakończyła.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?