Co z tą Wagą?

Dotychczasowy najemca Wagi, Jan Babczyszyn chciał przedłużyć umowę wynajmu o 10 lat. Poznańscy radni nie zgodzili się na taki pomysł, bo miasto bez przetargu może wynająć budynek najdłużej na okres 3 lat. Konsekwencją odrzucenia przedłużenia umowy było więc ogłoszenie przetargu. Pomysł okazał się chybiony, ponieważ do konkursu stanął tylko jeden chętny, który na dodatek popełnił szereg uchybień formalnych. W przetargu udziału nie wziął Babczyszyn.

- W tej chwili wygląda na to, że nie ma w Poznaniu kogoś, kto zająłby się Wagą. Mam dwa pomysły, co zrobić, by budynek nie stał pusty - przyznaje radny Przemysław Foligowski, członek komisji przetargowej. - Po pierwsze, z Wagi mógłby korzystać np. któryś z miejskich ośrodków kultury. Z drugiej strony jednak, można by wynająć parter jakiejś firmie, która skusiłaby się na tak atrakcyjne położenie i z pieniędzy uzyskanych z tego wynajmu finansować działalność artystyczną na piętrze - uzupełnia Foligowski.

Pozostaje pytanie, co stanie się z Wagą Miejską, jeśli nie uda się znaleźć pomysłu na gospodarowanie budynkiem. Plan budżetu na 2009 rok nie zakłada pieniędzy na utrzymanie pustych pomieszczeń. Prawdopodobnie sekretarz miasta będzie musiał wystąpić o korektę budżetu. Według różnych źródeł, koszt utrzymania Wagi przez cały rok waha się między 50 tys. a 150 tys. złotych.

Poznaniaków może zastanawiać, co dalej z mieszczącą się w Wadze restauracją Nalewka. Niestety, Jan Babczyszyn był dziś nieosiągalny. Udało się nam za to porozmawiać z menadżerem Nalewki.

- Nie umiem powiedzieć nic na temat najmu. Pragnę jednak zapewnić, że festiwal Dobrego Smaku na pewno się odbędzie. Planujemy zorganizować go w dniach od 14. do 16. sierpnia - zapewnia Wojciech Lewandowski, współorganizator festiwalu.