Po rozpoczęciu rundy wiosennej od zwycięstw nad Widzewem Łódź i Arką Gdynia nastroje w poznańskiej drużynie były znakomite i z optymizmem oczekiwano kolejnego starcia z ostatnią w tabeli Cracovią.
Niestety, miniony tydzień upłynął w obozie Kolejorza pod znakiem choroby. Wirus wykluczył z treningów Siergieja Kriwca, Jacka Kiełba, Jakuba Wilka, Rafała Murawskiego i Tomasz Mikołajczaka. Na pewno w Krakowie zabraknie trzech pierwszych z nich, co do „Murasia” i Mikołajczaka decyzja jeszcze nie zapadła.
- Pod względem zdrowotnym był to najgorszy tydzień od samego początku sezonu – mówi Jose Maria Bakero, trener Lecha, który przyznaje, że sam nie czuje się najlepiej.
Na szczęście są też dobre wiadomości – do składu wracają Ivan Djurdjević i Dimitrije Injac, których zabrakło w ostatnim meczu z Arką. Przypomnijmy, że w Gdyni Lech wygrał aż 3:0, ale do 85. minuty męczył się z rywalami.
- Zdaję sobie sprawę, że nasza gra na razie nie zachwyca, ale takie uwagi kierowane są także w stronę Jose Mourinho – zwraca uwagę Bakero. - Zmiana systemu treningowego, filozofii gry to musi trochę potrwać i na to potrzeba czasu.
Cracovia wydaje się rywalem, z którym Kolejorz powinien sobie poradzić, tym bardziej, że w tym sezonie ograł Pasy i to dwukrotnie – w rundzie jesiennej wygrał w Poznaniu aż 5:0, a później wyeliminował krakowski zespół z Pucharu Polski, wygrywając w Krakowie 4:1. Trzeba jednak pamiętać, że Cracovia mając aż 8 punktów straty do wyjścia ze strefy spadkowej, nie będzie kalkulować i w spotkaniu przeciwko mistrzom Polski zagra na 200 procent swoich możliwości.
- Dziś Cracovia to zupełnie inny zespół i te dwie wygrane z nimi w tym sezonie nie mają już znaczenia, musimy patrzeć przed siebie – uważa szkoleniowiec Kolejorza.
Lech, który cały czas traci 8 punktów do prowadzącej w tabeli Wisły, nie może sobie pozwolić na potknięcie, ale trzeba pamiętać, że Pasy rundę wiosenną rozpoczęły od dwóch remisów z silnymi drużynami Legii Warszawa (3:3) i Śląska Wrocław (0:0), co pokazuje, że o zwycięstwo w Krakowie nie będzie łatwo. Bohaterem pojedynku ze Śląskiem był bramkarz Wojciech Kaczmarek, który w niedzielę będzie próbował zatrzymać Artjomsa Rudnevsa i Bartosza Ślusarskiego, który zimą trafił do Lecha... z Cracovii.
Mecz Cracovia – Lech Poznań rozpocznie się w niedzielę, 13 marca o godz. 17.15.
Czytaj też: |
Arka – Lech 0:3: Zabójcza końcówka mistrzów! Do 85. minuty Lech remisował w Gdyni z Arką 0:0, ale mimo to Kolejorz zdołał wygrać to spotkanie i to aż 3:0! |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?