Cracovii w ekstraklasie w tym sezonie w ogóle nie powinno być. Krakowianie w ubiegłym sezonie spisywali się na tyle słabo, że powinni spać do I ligi, ale PZPN zdecydował, że z ekstraklasy powinien spaść niespełniający wszystkich wymogów licencyjnych ŁKS Łódź, a awansu nie przyznano Widzewowi. To uratowało skórę Cracovii, która dzięki temu nadal gra w ekstraklasie.
Krakowianie od pierwszej kolejki udowadniali jednak, że na grę w elicie polskich klubów nie zasłużyli. W pierwszej kolejce Pasy przegrały ze Śląskiem Wrocław 0:2, a w drugiej zostali upokorzeni przez Lechię, z którą przegrali u siebie aż 2:6.
Po tej porażce z posadą trenera pożegnał się Artur Płatek, którego zastąpił Orest Lenczyk. Jeden z najbardziej doświadczonych polskich szkoleniowców już w pierwszej kolejce udowodnił, że Cracovia może grać lepiej. Jego drużyna skazywana na pożarcie zremisowała na Łazienkowskiej z Legią 0:0. Na dodatek Lenczykowi udało się ściągnąć do Krakowa swojego ulubieńca z czasów pracy w Bełchatowie – Radosława Matusiaka. Były snajper polskiej reprezentacji ma zadebiutować właśnie w meczu przeciwko Lechowi.
- Radek na pewno wystąpi w meczu z Lechem i jestem pewien, że umie grać w piłkę – zapowiada Lenczyk.
Dla Lecha Cracovia zawsze była niewygodnym rywalem i to niezależnie, czy mecz rozgrywano w Krakowie czy w Poznaniu. Przypomnijmy, że to właśnie remis na Bułgarskiej w ostatniej kolejce minionego sezonu pozbawił Kolejorza tytułu wicemistrza Polski.
Cracovia nigdy nie była wygodnym rywalem dla Kolejorza.
W niedzielę na pewno nie będzie można mówić o fatum ciążącym nad miejscem rozgrywania meczu, bo tym razem spotkanie nie zostanie rozegrane na stadionie przy ul. Kałuży, ale w Sosnowcu – zmiana wynika z remontu obiektu należącego do Pasów.
Poznaniacy pojadą do Sosnowca podbudowani szczęśliwym zwycięstwem nad Club Brugge w eliminacjach Ligi Europejskiej. Mecz ten jednak kosztował podopiecznych Jacka Zielińskiego bardzo dużo sił, a niedzielne spotkanie z Cracovią zostanie rozegrane o godz. 14.45. Nie wiadomo więc, jak zespół kondycyjnie wytrzyma to starcie.
Szkoleniowca Kolejorza martwią tez urazy Manuela Arboledy i Semira Stilicia odniesione w czwartek. Kolumbijczyk wielokrotnie podkreślał, że o ile rywal nie urwie mu nogi, może grać, więc niewykluczone, że w niedzielę jednak wystąpi. W przypadku Bośniaka niewykluczone, że Zieliński posadzi go na ławkę rezerwowych – Stilić nawet w pełni zdrowy prezentuje nierówną formę i być może taki odpoczynek dobrze mu zrobi.
Początek meczu Cracovia – Lech Poznań w niedzielę o godz. 14.45. Transmisję spotkania pokaże stacja Orange Sport.
Zobacz też: |
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?