Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Czekamy na wyjaśnienia". Patriotyczna ławka za 100 tys. okazała się bublem

Blanka Aleksowska
Blanka Aleksowska
Dewastacji uległa drewniana obudowa, a z biało-czerwonych konturów Polski oraz niebieskiego podestu zaczęła schodzić farba. Po bokach wielkiej bryły widać zacieki z deszczu.
Dewastacji uległa drewniana obudowa, a z biało-czerwonych konturów Polski oraz niebieskiego podestu zaczęła schodzić farba. Po bokach wielkiej bryły widać zacieki z deszczu. Robert Woźniak
Miały "promować Polskę", a budzą śmieszność i skojarzenia z flagą Rosji. "Patriotyczna ławka" w Poznaniu została zniszczona już przez pierwsze deszcze - czy tak samo wątpliwej jakości są pozostałe instalacje, które kosztowały nas 1,6 miliona złotych? "Czekamy na wyjaśnienia od wykonawcy instalacji" - oznajmia Bank Gospodarstwa Krajowego, któremu zawdzięczamy ich postawienie.

Patriotyczne ławki pojawiły się w polskich miastach pod koniec sierpnia. Ogromne instalacje w kształcie konturu Polski od razu wywołały spore kontrowersje, m. in. przez dziwaczny wygląd oraz miejsca, w których je postawiono. Przykładowo w Rzeszowie, konstrukcja stanęła na środku pustego pola.

Śmieszności sprawie dodał regulamin użytkowania ławki, z którego możemy dowiedzieć się, że siedząc na ławce mamy opierać się o oparcie i używać poręczy, a osoby czekające "w kolejce" do odpoczynku, mają obowiązek zachowania odstępu 1,5 metra. Na ławce zasiąść mogą maksymalnie trzy osoby, których łączna waga nie przekracza 225 kilogramów.

Kuriozalny regulamin obsługi ławek szybko stał się hitem sieci. Ale o wiele mniej zabawna okazała się suma, jaką z pieniędzy podatników wydano na kontrowersyjne instalacje - jak poinformował odpowiedzialny za ten projekt Bank Gospodarstwa Krajowego, koszt budowy jednej ławki wyniósł 100 tysięcy złotych.

Łącznie 16 konstrukcji - po jednej na terenie każdego województwa - kosztowały nas 1,6 miliona złotych. Dodatkowo - przez swoją biało-czerwono-niebieską kolorystykę - części mieszkańców i internautów instalacje zaczęły kojarzyć się z flagą Federacji Rosyjskiej.

Jeszcze mniej wesoło zrobiło się, gdy kilka dni temu internet obiegły zdjęcia poznańskiej ławki - kompletnie zniszczonej przez pierwsze jesienne deszcze. Dewastacji uległa drewniana obudowa, a z biało-czerwonych konturów Polski oraz niebieskiego podestu zaczęła schodzić farba. Po bokach wielkiej bryły widać zacieki z deszczu.

Ławki z ogromnymi wiatami w kształcie Polski sfinansował podlegający premierowi Bank Gospodarstwa Krajowego. Dlaczego zostaliśmy nimi uszczęśliwieni? "Instalacje są częścią akcji reklamowej, która promuje Polskę i polskie inwestycje wspierane przez BGK na terenie całego kraju. Projekt przygotowała i wykonała działająca na zlecenie BGK agencja Hackett Hamilton (...)" - oznajmia BGK w przesłanym nam oświadczeniu.

Dlaczego poznańska ławka, która kosztowała 100 tys. złotych, została zniszczona przez pierwsze opady deszczu? Czy taki sam los czeka pozostałe konstrukcje?

"Do chwili obecnej jedna z instalacji uległa zniszczeniu przez warunki atmosferyczne. Wezwaliśmy wykonawcę do wyjaśnienia sytuacji. Otrzymaliśmy informację, że naprawa się rozpoczęła. Czekamy na wyjaśnienia od wykonawcy i wówczas podejmiemy decyzję o dalszych działaniach" - stwierdza w odpowiedzi na nasze pytania rzeczniczka prasowa BGK, Anna Czyż.

Mieszkańcy i samorządy w kwestii patriotycznych ławek najwyraźniej nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Na nasze pytanie w tej kwestii BGK nie odpowiedziało. Jak ustalił jednak warszawski portal "Gazety Wyborczej", w stolicy patriotyczna ławka nie stanie. Zostanie ustawiona zamiast tego w Radomiu, który jako bardziej stosowne miejsce został "zarekomendowany" przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki.

Jak czytamy w przesłanym nam komunikacie, nie przewidziano postawienia więcej, niż dotychczasowe 16 ławek. BGK nie wskazuje jednak, czy na tym kampania promocyjna się zakończy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Zobacz też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Czekamy na wyjaśnienia". Patriotyczna ławka za 100 tys. okazała się bublem - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto