Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy po Euro 2012 w Poznaniu przybędzie turystów?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Poznań dzięki Euro 2012 stał się powszechnie rozpoznawalny m.in. ...
Poznań dzięki Euro 2012 stał się powszechnie rozpoznawalny m.in. ... archiwum/Zbyszek Snusz
Poznań dzięki Euro 2012 stał się powszechnie rozpoznawalny m.in. w Irlandii i ma szansę na stałe stać się za granicą znanym polskim miastem.

O tym, że udane Mistrzostwa Europy zapewniły Poznaniowi dobrą i przede wszystkim darmową reklamę nie trzeba nikogo przekonywać. Co istotne, entuzjastyczne reakcje kibiców z Irlandii czy Włoch nie były tylko na pokaz, co potwierdza Łukasz Goździor, dyrektor Biura Promocji Miasta.

- Przykładami mogę sypać jak z rękawa – mówi Goździor. – Wiele osób przysłało listy do ambasady pełne pochwał i zachwytu nad Poznaniem. Najlepsze przykłady to jednak kibice, którzy przyjechali do nas na jeden mecz, ale widząc te atmosferę zostali dłużej, chociaż nie mieli biletów na następne spotkania.

Inny widoczny przykład, że miłość zwłaszcza Irlandczyków do Poznania nie jest tylko sloganem, to irlandzka reklama Renault, w której pojawia się Poznań.
- To pokazuje, że nasze miasto jest w Irlandii powszechnie rozpoznawalne – uważa Jan Mazurczak, dyrektor biura Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. – W czasie Euro jedna z irlandzkich stacji telewizyjnych kręciła w Poznaniu też odcinek swojego serialu.

Teraz miasto chce jak najdłużej podtrzymać to zainteresowanie Poznaniem i wytworzony pozytywny klimat. Już wkrótce w Irlandii, Chorwacji i we Włoszech pojawią się reklamy z podziękowaniami dla kibiców za pojawienie się i dobrą zabawę w Poznaniu, a także zachętą do ponownych odwiedzin.

- Z powodów finansowych kampania będzie dość ograniczona, będą to głównie reklamy w prasie i działania w Internecie – zdradza Goździor.

Euro jednak nie wpłynie na dalszą strategię promocyjną miasta, bo Euro 2012 przecież wkrótce się kończy.
- Jedyne, co się zmieni w naszej pracy, to dodanie Irlandii, Chorwacji i Włoch do listy państw, na których koncentrujemy nasze działania promocyjne, czyli Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii.

Jan Mazurczak uważa, że np. turyści z Irlandii rzeczywiście mogą spełnić swoje obietnice ponownego odwiedzenia Poznania.
- W ogóle na to nie liczyliśmy, ale słysząc te wszystkie deklaracje, jestem przekonany, że wielu naprawdę jeszcze do Poznania przyjedzie – uważa dyrektor biura PLOT. – Kiedy byli tu na Euro, to przede wszystkim się bawili, teraz przyjadą, aby więcej czasu poświęcić na zwiedzanie, Poza tym zachęcą do przyjazdu innych, nie tylko bezpośrednio, ale też publikując np. na Facebooku zdjęcia z Poznania, które zobaczą ich znajomi.

Najlepszy przykład to zdaniem Mazurczaka kibic z Chorwacji, który wygrał konkurs organizowany przez władze Poznania i w nagrodę został zaproszony na pierwszy mecz swojej drużyny. Tak mu się spodobało w naszym mieście, że po powrocie do Chorwacji przekonał swoją rodzinę do przyjazdu do Poznania i w ciągu 24 godzin był z powrotem, tym razem na własny koszt.
- To najszybszy efekt promocyjny, jaki można sobie wyobrazić – zauważa Mazurczak.

Euro już się jednak kończy i trzeba jakoś to zainteresowanie Poznaniem podtrzymać.
- Jest szansa, że Poznań na stałe znajdzie się w produktach operatorów wycieczkowych „7 dni w Polsce” – mówi Mazurczak. – Jesteśmy w ekstraklasie polskich miast, ale nie wszyscy poznaniacy w to wierzą. Być może dzięki temu entuzjazmowi zagranicznych turystów wreszcie uwierzymy, że żyjemy w naprawdę fajnym mieście...

Czytaj też:
Ile pieniędzy wydali w Poznaniu Irlandczycy?

Szacuje się, że średnio jeden irlandzki kibic wydawał w Poznaniu 200 euro dziennie. Irlandczycy zostawili więc w naszym mieście ok. 24 mln euro!



**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto