Dłuższe bilety czasowe to dyskryminacja posiadaczy sieciówek?

Przypomnijmy, że od poniedziałku obowiązuje promocja biletów Zarządu Transportu Miejskiego. W dni robocze w godzinach od 6 do 19 bilety kasowane w autobusach i tramwajach są ważne dłużej niż zwykle: na 15-minutowych możemy jechać 25 minut, a na półgodzinnych 45 minut. To ukłon miasta w stronę pasażerów, mający nieco ulżyć ich portfelom po tym, jak z powodu rozpoczętych remontów przejazd przez centrum Poznania znacznie się wydłużył.

Promocja ucieszyła wszystkich, którzy regularnie kasują bilety, korzystając z komunikacji miejskiej. Jedną z nich jest Ada, która o promocji dowiedziała się od nas.
- Fajny pomysł, chociaż najlepiej by było, aby na czas takich remontów komunikacja miejska w ogóle była darmowa - mówi Ada.

Jej koleżanka, Paulina też o wydłużeniu okresu ważności biletów czasowych nie słyszała, ale sama ma komkartę. Była zawiedziona, że sama na żaden bonus nie może liczyć.
- To trochę niesprawiedliwe, że ci, którzy rzadziej jeżdżą tramwajami coś dostają, a ci, którzy jeżdżą na tyle często, że od razu kupują bilety miesięczne, już nie - przyznaje Paulina.

Okazuje się, że nieuwzględnienie posiadaczy sieciówek to nie żadne przeoczenie ze strony miasta. Poruszono ten temat na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej, po którym zapadła decyzja o formie promocji.

- Są osoby, które kupiły bilet np. na rok, a teraz mogą stwierdzić, że po tym wydłużeniu biletów czasowych, to im się jednak nie opłacało – zauważył Tomasz Lewandowski, przewodniczący komisji.

Inni radni pytali, czy nie można by np. zaproponować, aby bilety okresowe na czas remontu były ważne np. o jeden dzień dłużej. Propozycje nie zaskoczyły Mirosława Kruszyńskiego, wiceprezydenta Poznania, do którego należała ostateczna decyzja.
- Żeby było sprawiedliwie powinniśmy też zwracać pieniądze za paliwo kierowcom, których te remonty najbardziej dotykają, bo najdłużej stoją w korkach – zwracał uwagę wiceprezydent Kruszyński.

Wiceprezydent wyjaśniał też, że każda inwestycja drogowa w mieście oznacza pewne koszty społeczne, które spadają na mieszkańców.
- Przy okazji budowy Kolektora Prawobrzeżny II zleciłem nawet wykonanie dokładnego wyliczenia kosztów społecznych i proszę sobie wyobrazić, że koszty te okazały się porównywalne z kosztami całej inwestycji – opowiadał radnym Kruszyński. – Dlatego przy planowaniu kolejnych remontów analizujemy, czy czasem nie warto zwiększyć kosztów inwestycji, które za to znacząco obniżą koszty społeczne.

Wiceprezydent podkreślił też, że wydłużenie czasu obowiązywania biletów czasowych nie ma być rekompensatą dla pasażerów, ale formą promocji komunikacji miejskiej.
- Niech to będzie oferta dla wszystkich narzekających na korki, że mogą przesiąść się na tramwaj, wtedy dostaną pewien bonus – wyjaśnił Kruszyński.

Czy przekonuje Was tłumaczenie wiceprezydenta? Czy brak bonusów dla posiadaczy sieciówek jest niesprawiedliwy? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.

Bilety ważne dłużej - MPK wywiesza informacje na przystankach Rozpoczęło się rozwieszanie na przystankach tramwajowych informacji o wydłużeniu ważności biletów czasowych. Komunikat nie pojawi się jednak wszędzie.

Bilety czasowe ważne dłużej - kto o tym wie? Od poniedziałku czasowe bilety komunikacji miejskiej są ważne dłużej niż zwykle. Nie wszyscy pasażerowie jednak o tym wiedzą.