Pączki wypiekane są w najróżniejszych odmianach i wariantach. Mogą różnić się kształtem, barwą i wielkością, mieć różne nadzienie i polewę. Ale niezależnie od tego, jakiego rodzaju pączka mamy przed sobą, możemy rozpoznać, czy jest on właściwie przyrządzony.
– Przede wszystkim pączek musi być odpowiednio wypieczony – mówi Piotr Koperski z Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu. A to akurat bardzo łatwo rozpoznać. – Musi posiadać jasną obrączkę dookoła, co oznacza, że nie był cały zanurzony w tłuszczu, tylko odpowiednio wyrósł.
Nie ma za to specjalnych wymagań dotyczących nadzienia.
– To tylko kwestia indywidualnych preferencji, ja osobiście wolę pączki z powidłami, ale równie dobrze zamiast niej może być np. ajerkoniak – mówi Piotr Koperski.
Natomiast dekoracja pączka może mieć postać lukrowanej polewy, albo posypki z cukru pudru. Oprócz tego, prawdziwy, świeży pączek po ściśnięciu powinien powrócić do swojego pierwotnego kształtu.
Niestety, wszystko co dobre, nie tylko szybko się kończy, ale także sporo kosztuje. Także pączki, jeśli mają być smaczne i prawidłowo wypieczone, nie mogą być tanie.
– To jest tak jak z samochodami. Za auto wyższej klasy trzeba odpowiednio więcej zapłacić – wyjaśnia Piotr Koperski. W przypadku pączków, szukać należy takich, które kosztują co najmniej 1,60 zł. Nie powinny być jednak droższe niż 2 złote za sztukę.
–Jeśli natomiast widzimy wypieki za 60, czy 80 groszy, możemy być pewni, że nie są to prawdziwe, dobre pączki – kończy Piotr Koperski.
W tłusty czwartek, zgodnie z tradycją powinno się zjeść przynajmniej jednego pączka. Kto nie zje ani jednego, temu, wedle tradycji nie będzie się dobrze wiodło. Polacy w ten dzień zjadają średnio 2,5 pączka, a w całym kraju upieczonych zostaje nawet 100 tysięcy smacznych, słodkich pączków.
Czytaj także: |
Pożeracze pączków nie wyśrubowali rekordu Ponad minutę więcej niż wynosi rekord potrzebował tegoroczny zwycięzca mistrzostw Poznania w jedzeniu pączków. |
Pączki z duszą Tu Tłusty czwartek zaczyna się w środę wieczorem. By na rano paczki były gotowe, ktoś je musi przecież przygotować i usmażyć. Pracy jest dużo, zwłaszcza, gdy większość robi się ręcznie. |
**
**
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?