Drogi w Poznaniu są w opłakanym stanie

Ulica Bolkowicka stała się ostatnio popularna wśród kierowców. Dlaczego? Bo trwa przebudowa skrzyżowania ulic Jugosłowiańskiej i Grunwaldzkiej. Jest ono nieprzejezdne dla aut jadących w kierunku centrum. Drogowcy radzą, by omijać je jadąc ulicą Jawornicką. Kierowcy szukają jednak alternatywnych tras.

- Jeżdżę Bolkowicką, która jest równoległa do Jawornickiej - opowiada pan Maciej. - Pełno w niej dziur. I to takich, że można uszkodzić auto.

Podobne dziury są na ulicy Marcelińskiej. A to ma być nie alternatywna, lecz wyznaczona przez drogowców trasa objazdowa.

- Zanim każecie nam tamtędy jeździć, załatajcie te dziury - apelują zdenerwowani kierowcy.

Dorota Wesołowska z poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich twierdzi, że duży remont nawierzchni na Marcelińskiej nie jest w najbliższym czasie planowany. Poza wyremontowanym odcinkiem od Bułgarskiej do Wałbrzyskiej, ulica będzie tylko łatana "punktowo" (bez zrywania nawierzchni).

- Przed puszczeniem ruchu będziemy punktowo naprawiać nawierzchnię jezdni - zapewnia Dorota Wesołowska.

Ekipa zajmująca się bieżącym utrzymaniem dróg zostanie też wysłana na ulicę Bolkowicką. Wpływ na stan jej nawierzchni miało również to, że objazd wyznaczyli sobie tędy kierowcy ciężarówek. Bardzo skarżyli się na to mieszkańcy znajdujących się przy niej domów.

- Pojawiły się już znaki zakazujące poruszania się nią ciężarówkom. Ustawiliśmy też barierki, które im to uniemożliwiają - zapewnia Dorota Wesołowska. - Oczywiście nie dotyczy to dojazdów do posesji.

W najbliższym czasie ulicę Bolkowicką czeka jeszcze jedna zmiana. Dzisiaj obowiązuje tam zakaz parkowania (znaki pojawiły się po zamknięciu skrzyżowania Grunwaldzkiej z Jugosłowiańską). Wkrótce zakaz przestanie dotyczyć mieszkańców.

Czytaj także: Jasna Rola - Kierowców irytują ogromne dziury