Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy - Lech 0:1: Kolejorz w 1/8 Pucharu Polski

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Dzięki bramce Semira Stilicia Lech Poznań wywalczył awans do 1/18 Pucharu Polski. Mecz w Tychach lechici kończyli w dziesiątkę po tym, jak czerwoną kartkę obejrzał Manuel Arboleda.

Zgodnie z przewidywaniami trener Jacek Zieliński dał w tym meczu pograć kilku piłkarzom, którzy dopiero niedawno wznowili treningi lub pełnili rolę jedynie zmienników dla czołowych zawodników mistrza Polski. W pierwszym składzie wybiegli m.in Bartosz Bosacki i Jacek Kiełb, a także Joel Tshibamba i Artur Wichniarek. W bramce zadebiutował natomiast Gerard Bieszczad.

Od pierwszych minut na boisku dominowali lechici – już w 3. minucie groźny strzał nad poprzeczką oddał Wichniarek, a chwilę później po jego zagraniu w pole karne piłki nie sięgnął Tshibamba.

Gospodarze jednak nie zamierzali poddawać się mistrzom Polski i także mieli swoje sytuacje – w 15. minucie groźny strzał Huberta Jaromina musiał bronić Bieszczad.

Tuż przed przerwą najlepszą okazję do zdobycia gola miał Tshibamba. Po dobrym podaniu od Kamińskiego czarnoskóry napastnik minął dwóch rywali i znalazł sie w doskonałej sytuacji strzeleckiej, ale w ostatniej chwili jego uderzenie zablokował jeden z obrońców.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli piłkarze GKS-u. W 52. minucie Bartłomiej Babiarz minął Manuela Arboledę, wpadł w pole karne, ale jego strzał został zablokowany. Piłka trafiła pod nogi Krzysztofa Bizackiego, który jednak uderzył ponad poprzeczką.

Trzynaście minut później w jeszcze lepszej sytuacji był Krzysztof Zaremba, który miał przed sobą już tylko bramkarza Lecha, ale Bieszczad wyszedł z tej sytuacji zwycięsko, broniąc strzał napastnika gospodarzy.

W 77. minucie Lech odpowiedział akcją, po której nareszcie padł gol. Tshibamba dostrzegł w polu karnym niepilnowanego Stilicia, a Bośniak pewnym strzałem z około 12 metrów umieścił piłkę w siatce.

To nie był jednak koniec emocji. Pięć minut później po starciu Bizackiego i Arboledy, ten drugi odepchnął piłkarza GKS-u, za co obejrzał słusznie żółtą kartkę, a ponieważ Kolumbijczyk jedno „żółtko” już miał na koncie, musiał opuścić boisko.

Gra w przewadze to była szansa dla drugoligowca, ale do końca spotkania ani razu piłkarzom z Tych nie udało się stworzyć jakiejkolwiek groźniejszej sytuacji pod bramką Bieszczada i mecz zakończył się zwycięstwem Kolejorza.

Tym samym lechici zapewnili sobie awans do 1/8 Pucharu Polski. 


GKS Tychy - Lech Poznań 0:1


Bramki:
77. Stilić

Żółte kartki: Bizacki, Drobiński (GKS) - Arboleda (2), Drygas (Lech).
Czerwona kartka: Manuel Arboleda (Lecha).
Sędziował: Michał Mularczyk (Skierniewice).
Widzów: 3000

GKS: Kisiel - Drobiński, Kopczyk, Masternak, Łopuch, Feruga, Babiarz (86. Lesik), Furczyk (84. Czupryna), Jaromin, Bizacki, Zaremba (73. S Dębowski).

Lech: Bieszczad - Kikut, Bosacki, Arboleda, Kamiński - Kiełb (66. Zapotoka), Drygas (75. Djurdjević), Kriwiec (46. Stilić), Wilk - Tshibamba, Wichniarek.

Czytaj też:
Peszko narozrabiał i nie zagra więcej w reprezentacji Smudy?

Sławomir Peszko i Maciej Iwański podczas zgrupowania reprezentacji Polski naruszyli zasady obowiązujące w kadrze i być może tym samym stracili szansę na grę w Euro 2012.

Piszemy bajki dla Tomka! Dołącz się do akcji
i napisz własną opowieść!
Wirtualne Targi Edukacyjne ACI
Tym żyje miasto!
publikuj teksty, zdjęcia, wideo
Wygrywaj nagrody!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto