Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Honor sędziego

Barbara SADŁOWSKA
Prezesowi Tomaszewskiemu honor nakazał ustąpić ze stanowiska
Prezesowi Tomaszewskiemu honor nakazał ustąpić ze stanowiska
W poniedziałek prezes Sądu Okręgowego w Poznaniu złożył dymisję ministrowi Kaczyńskiemu. – Zrzekłem się stanowiska, bo pan minister stracił zaufanie do mojej osoby – powiedział wczoraj Mariusz Tomaszewski.

W poniedziałek prezes Sądu Okręgowego w Poznaniu złożył dymisję ministrowi Kaczyńskiemu. – Zrzekłem się stanowiska, bo pan minister stracił zaufanie do mojej osoby – powiedział wczoraj Mariusz Tomaszewski.

Jak informowaliśmy wczoraj, prezes poznańskiego sądu, będąc w poniedziałek w Warszawie, osobiście złożył dymisję ministrowi Lechowi Kaczyńskiemu.

– Pan minister poinformował mnie pisemnie, że utracił zaufanie do mojej osoby i podejmuje procedurę odwoławczą. Uważam, że ten brak zaufania uniemożliwia mi wykonywanie obowiązków prezesa – powiedział Mariusz Tomaszewski.

W swoim piśmie minister uznał, iż prezes zbyt późno zawiadomił prokuraturę o zawiadomieniach w sprawie nieprawidłowości w Wydziale Ksiąg Wieczystych i usiłowania przekupienia jednego z sędziów orzekającego w sprawie ,,Elektromisu’’.

– Zbyt wcześnie, zbyt późno – to jest zawsze kwestia dyskusyjna. Uważałem, że do tych zawiadomień należało podejść z rozwagą i dystansem. Dlatego zawiadomiłem prokuraturę po pewnym czasie – wyjaśnił Mariusz Tomaszewski.

Gdyby prezes sam nie złożył dymisji, wówczas decyzja należałaby do Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Okręgowego w Poznaniu. Gdyby większość sędziów (50 proc. plus jedna osoba) nie poparła wniosku ministra o odwołanie prezesa, wówczas Lech Kaczyński nie mógłby tego zrobić. – Uważam jednak, że w takiej sytuacji należy się podać do dymisji nawet z przyczyn honorowych – stwierdził Mariusz Tomaszewski i dodał _ Przez cały okres kadencji orzekałem, więc powrót na salę rozpraw nie jest dla mnie żadną nowością. Cały czas czuję się sędzią. Zawsze lubiłem orzekać i po odwołaniu będę pracował w sprawach karnych w Sądzie Okręgowym w Poznaniu.

Bilans przerwanej kadencji

Mariusz Tomaszewski prezesował poznańskiemu Sądowi Okręgowemu przez niemal dwie kadencje, od marca 1994 roku. W tym czasie sądownictwo przeżyło niemal rewolucję: zmieniło się prawo; na salach rozpraw i w sekretariatach pojawiła się nieobecna wcześniej technika m.in. komputery.

Za prezesa Tomaszewskiego gmach Sądu Okręgowego ,,urósł’’ o jedno piętro – po całkowitej modernizacji może być wizytówką poznańskiej Temidy. Sąd Rejonowy zyskał trzy nowe adresy przy ul. Wawrzyniaka, Dożynkowej i Grochowe Łąki. Wszystkie pozostałe sądy rejonowe przeszły modernizację.

W czasie jego kadencji ilość sędziów orzekających w okręgu wzrosła z 290 do 435. Gdyby nie znikające z akt i ksiąg wieczystych dokumenty, a także doniesienie sędziego o składanych mu niecnych propozycjach, Mariusz Tomaszewski prezesowałby do marca przyszłego roku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto