- Proces sprzedaży lokali komunalnych rozpoczął się w latach dziewięćdziesiątych. Wtedy wyznaczono maksymalny termin składania wniosków o wykup do końca 2008 tak, żeby przeciąć dalsze zgłoszenia – mówi radny Łukasz Mikuła z klubu Koalicja Obywatelska.
Umożliwienie wykupu mieszkań komunalnych miało być receptą na remont budynków kilkudziesięcioletnich, których miały dokonywać utworzone w miejscu wykupionego zasobu komunalnego wspólnoty mieszkaniowe. Miasto nie miało wtedy na to pieniędzy, a nowym współwłaścicielom, mieszkającym w budynkach od lat, zależałoby na rewitalizacji danego obiektu. - Faktycznie w wielu przypadkach udało się przeprowadzić proces sprzedaży względnie sprawnie – dodaje.
Zobacz także:
- W momencie wstrzymania wykupu mieszkań część wniosków nie została rozpatrzona. Proces ten został przerwany przez wiceprezydenta poprzedniej kadencji Tomasza Lewandowskiego. Decyzja ta zaskoczyła osoby, które złożyły w terminie swoje wnioski, a opóźnienie sprzedaży wynikało z przeciągających się regulacji prawnych, zupełnie przez te osoby niezawinionych. Mamy bardzo wiele przypadków, że w jednym budynku część lokali została wykupiona, a część osób, która składała w tym samym czasie wnioski nadal czeka – informuje radny Mikuła.
Wykup mieszkania komunalnego nie dla każdego
O wykupienie lokalu komunalnego może starać się osoba, której umowa najmu została zawarta na czas nieokreślony. Jeżeli miasto podejmie decyzję o sprzedaży, wtedy osoba zainteresowana wykupem ma prawo pierwszeństwa. Jego wartość ustalana jest każdorazowo przez rzeczoznawcę. - Przepisy prawa nie nakazują miastu ani sprzedawać, ani udzielać wszystkim bonifikaty od ceny sprzedaży lokalu - informuje Renata Murczak, dyrektor Biura Spraw Lokalowych.
Obecnie trwa w mieście debata dotycząca przywrócenia możliwości wykupienia wybranych mieszkań komunalnych oraz zasad, na jakich mógłby się taki wykup odbyć. - Mieszkanie komunalne można wykupić jedynie wtedy, gdy właściciel (miasto Poznań) przeznaczy je do sprzedaży. W takim przypadku rada miasta (w drodze uchwały) może udzielić bonifikaty od ceny sprzedaży - dodaje dyrektor Murczak.
Z jednej strony prace skupiają się na stworzeniu polityki sprzedaży lokali, gdzie jednym z kryteriów mogłyby być mniejszościowe udziały lokali należących do miasta w budynku. - Jeżeli na danej nieruchomości na przykład jest 15 lokali, z czego tylko 2 nie zostały wykupione i są w zasobie komunalnym, a założona wspólnota wymaga ponoszenia nakładów na remont, to są dla ZKZL olbrzymie koszty – stwierdza radna Halina Owsianna, z klubu radnych Wspólny Poznań. - Ponoszenie takich kosztów jest dla miasta nieopłacalne - dodaje.
Czytaj więcej:
Nowe mieszkania sfinansowane ze sprzedaży starych?
Co więcej, pozyskane w ten sposób środki miasto mogłoby przeznaczyć na rozwój mieszkań komunalnych, na przykład jako wkład własny do nowych inwestycji. Popyt na tego typu lokale, dedykowany osobom o niskich dochodach, nie maleje, a ze względu na znaczny wzrost stóp procentowych i utratę zdolności kredytowej przez wiele rodzin będzie rósł. Kwestią wciąż otwartą pozostaje także wysokość bonifikat, jakie miasto będzie udzielało podczas wykupu mieszkań. - Na pewno im dłużej ktoś mieszka w danym lokalu, tym bonifikata będzie wyższa - zapewnia radna.
Jak stwierdza, nowa uchwała w tej sprawie miałaby uregulować swego rodzaju dług, w postaci nierozpatrzonych wniosków o wykup mieszkania, które spełniały kryteria, zanim sprzedaż została wstrzymana. - Podstawową dla nas rzeczą jest uregulowanie tych spraw, nie wykluczając, że może się zdarzyć, że inne osoby również mogą być objęte tym prawem. To będzie już podlegało szerszej dyskusji i takie decyzje będą musiały być podejmowane może nawet przez prezydenta – dodaje radna Owsianna.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?