Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaka woda jest w Poznaniu - mamy wyniki!

Lilia Łada
Lilia Łada
Znamy już wyniki analizy próbek wody kranowej, pobranych w Poznaniu 18 i 19 maja. Poznaniacy będą rozczarowani – wbrew obiegowym opiniom tutejsza woda jest bezpieczna i nadaje się do spożycia.

Badanie zorganizowała firma Brita Polska, producent filtrów do wody, a przeprowadził je dr chemii Krzysztof Stankiewicz. Naukowiec odwiedził mieszkańców różnych dzielnic Poznania takich jak: Piątkowo, Dębiec, Rataje, Jeżyce i Grunwald. Próbki były pobrane na 13 piętrze wieżowca, w domku jednorodzinnym, w budynku przedwojennym, z lat 60-tych, 70-tych i w nowo wybudowanym domu. Podczas wizyt domowych przeprowadził badanie organoleptyczne wody, polegające na ocenie zapachu, barwy i smaku. Pobrał też próbki do analizy laboratoryjnej.

Wyniki badań

– Poznań to moje rodzinne miasto, więc sam byłem ciekaw wyników analizy – mówi dr Stankiewicz. – Badanie organoleptyczne wykazało, że barwa poznańskiej wody w żadnym przypadku nie wykazała zmian (woda była bezbarwna). Smak wody był niewyczuwalny lub na akceptowalnym poziomie, zaś zapach oceniłem jako wyczuwalny lub słabo wyczuwalny.

Jednak o ile wyniki analizy badań organoleptycznych można było poznać już podczas wizyty, o tyle na wyniki badań laboratoryjnych wykonywanych przez Wydział Chemii Uniwersytetu Warszawskiego trzeba było czekać kilka tygodni. Wszystkie uzyskane próbki zostały poddane szczegółowej analizie, a wyniki porównane z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu Ministra Zdrowia.

Okazało się, że poznańska woda spełnia wszystkie wymogi sanitarne i jest wodą o dobrej jakości, dużej czystości chemicznej i mikrobiologicznej. Czy spełnia ona jednak oczekiwania mieszkańców?

Badania fizyko-chemiczne

– Wielu mieszkańców Poznania narzekało na zjawisko osadzania się kamienia w czajnikach i pralkach – poinformował dr Stankiewicz. – Moja analiza wykazała, że stopień twardości wody w Poznaniu wynosi około 14-15 stopni niemieckich i jest to wynik na granicy średniej i znacznej twardości. Dla mieszkańców może to oznaczać problemy z osadzaniem się kamienia, ale nie wiąże się z ryzykiem dla zdrowia. Mętność wody mieściła się w granicach normy, a dość duża rozbieżność pomiędzy wynikami próbek pobranych w różnych miejscach może świadczyć o różnym stanie sieci wodociągowej i instalacji w budynkach: od 27 proc. normy na Jeżycach, do 90 proc. na Ratajach i na Piątkowie.

Przewodność, która jest wskaźnikiem ogólnym i mówi pośrednio o sumie rozpuszczonych związków nieorganicznych, okazała się dość niska i wynosi około 15 % wartości dopuszczalnej.

Dwa inne wskaźniki ogólne stosowane w ocenie jakości wody to OWO – ogólny węgiel organiczny i utlenialność z  KMnO4 (umowny wskaźnik określający zużycie manganianu (VII) potasu KMnO4 przez łatwo utleniające się substancje chemiczne organiczne i niektóre związki nieorganiczne zawarte w wodzie).

Są to parametry sumaryczne, nie informujące o konkretnym zanieczyszczeniu, ale zwykle wskazujące na konieczność wykonania bardziej szczegółowych badań. Ponieważ są one ze sobą w pewien sposób powiązane, a OWO jest wskaźnikiem bardziej szczegółowym, norma zwalnia z obowiązku badania utlenialności z KMnO4 w przypadku oznaczania OWO.

Przebadano oba te parametry dla wody w Poznaniu, a ich wartości układały się w kolejności od najlepszej do najsłabszej: Jeżyce (najlepsza), Piątkowo, Grunwald, Dębiec i Rataje (najsłabsza). Nie musi to jednak wcale odzwierciedlać stanu wody w całych dzielnicach, lecz może raczej dotyczyć konkretnych budynków i stanu instalacji. W przypadku utlenialności z KMnO4 dwukrotnie uzyskano wynik nieznacznie przekraczający normę. Te same próbki miały także najwyższe wskaźniki OWO, jednak te mieściły się w normie. W tej sytuacji należy uznać, że przekroczenie to w połączeniu z zadowalającymi wynikami OWO i pozostałymi wynikami analiz chemicznych nie stanowi zagrożenia dla użytkowników wody.

Badania mikrobiologiczne

W badaniach mikrobiologicznych na obecność bakterii escherichia coli i enterokoków nie znaleziono śladów ich obecności, co potwierdza, że poznańska woda kranowa jest bezpieczna biologicznie.

Badania chemiczne

Także czystość chemiczna wody w Poznaniu jest bardzo dobra. Podczas szczegółowych badań w ogóle nie wykryto obecności wielu z powszechnie występujących zanieczyszczeń. Dotyczy to zwłaszcza tak szkodliwych parametrów jak związki organiczne: akryloamid, benzen, wielopierścieniowe związki aromatyczne (w tym benzo(a)piren), chlor-owcopochodne (w tym 1,2-dichloroetan, trichloroeten, tetrachloroeten, epichloro-hydryna, chlorek winylu i THM) i pestycydy oraz szkodliwych metali ciężkich takich jak kadm, ołów, rtęć, antymon i nikiel. Poniżej progu oznaczalności są także bromiany i cyjanki.

Stosunkowo niskie stężenia w stosunku do normy wykazują również siarczany (2,5 razy mniej), chlorki (5 razy mniej), fluorki (3 razy mniej), azotany (5 razy mniej), azotyny (2-50 razy mniej), a także jon amonowy (5-20 razy mniej), sód (7-8 razy mniej), bor (10-15 razy mniej), mangan (3-14 razy mniej), żelazo (2-10 razy mniej) i glin (200-400 razy mniej), oraz arsen (7-8 razy mniej), selen (4-6 razy mniej), chrom (10-50 razy mniej), miedź (150-800 razy mniej).

Jeśli chodzi o różnice w poszczególnych lokalizacjach, to dotyczą one szczególnie stężeń:

•    azotynów, które nie zostały wcale wykryte w jednej z próbek (poniżej 2% normy, Jeżyce), w dwóch sięgają 20% normy (Piątkowo, Grunwald), a w dwóch przekraczają 50% normy (Rataje i Dębiec)
•    jonu amonowego – średnio 15-20%, ale Jeżyce poniżej 2% wartości dopuszczalnej
•    chromu – średnio 2-3% wartości dopuszczalnej, ale w Ratajach ponad 10%
•    miedzi – od 0.1% normy w Dębcu do 0,5-0,7% normy w Ratajach i Grunwaldzie
•    manganu – średnio 10% normy, ale na Grunwaldzie 30%
•    żelaza – zwykle niewykrywane (poniżej 10% normy), ale na Ratajach 25% a na Grunwaldzie 55% normy

Trzeba jednak podkreślić, że nawet najwyższe wyniki poszczególnych parametrów są relatywnie niskie w odniesieniu do normy, co oznacza pełne bezpieczeństwo w użytkowaniu wody.

O skomentowanie wyników badań została poproszona prof. Ewa Bulska z Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego, pod której nadzorem przeprowadzono szczegółowe analizy.
Zdaniem prof. Bulskiej wyniki przeprowadzonych badań potwierdziły dobrą jakość wody pobranej z ujęć z wodociągów w Poznaniu: badania bakteriologiczne potwierdziły brak escherichia coli oraz enterokoków, a badania fizyko-chemiczne (analizujące pH, przewodność elektryczną właściwą, zapach, smak oraz obecność kationów i anionów nieorganicznych) wykazały, że żaden z parametrów nie przekracza dopuszczalnych poziomów.

Również badania chemiczne, szczególnie te ukierunkowane na wykrycie obecności substancji o dużej szkodliwości (np. metale ciężkie, pestycydy, chlorowcopochodne związków organicznych) nie wykazały obecności tych substancji lub nie przekraczały wartości maksymalnych wskazanych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia.

Czytaj także:
Ile wody jest... w wodzie?

Okazałe pudło pełne probówek, butelek i przedziwnych urządzeń, laborant w białym fartuchu - a wszystko to z powodu... wody. W Poznaniu odbyła się seria badań jakości naszej kranówki.

miejsca,



które trzeba odwiedzić, konkurs
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto