Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiepskie nastroje w poznańskiej Warcie przed meczem z Flotą

Radosław Patroniak
Adrian Bartkowiak nie zagra z Flotą ze względu na nadmiar żółtych kartek
Adrian Bartkowiak nie zagra z Flotą ze względu na nadmiar żółtych kartek Fot. Grzegorz Dembiński
- Przed rundą wiosenną wiedziałem, że będzie nam ciężko, ale nie myślałem, że aż tak. Wiara w utrzymanie kurczy się z dnia na dzień - tłumaczył kapitan Warty Poznań, Tomasz Magdziarz.

Kolejna porażka zielonych w Niecieczy i spadek do strefy spadkowej doprowadził do pogorszenia nastrojów przy Drodze Dębińskiej. - Nie chcę szukać tanich usprawiedliwień, ale część tych chłopaków może myśleć w ten sposób, że za miesiąc będą w innym miejscu Polski i narażanie się dziś na kontuzję to najgłupsza rzecz, jaką można zrobić. Do tego dochodzi dramatyczna sytuacja finansowa sekcji. Porównywanie tego co jest teraz z okresem, kiedy prezesem był Janusz Urbaniak, jest niestosowne. Wtedy piłkarze zarabiali po 4-5 tys. złotych i to też nie były wcale kokosy, ale przy dzisiejszych pensjach były to astronomiczne kwoty - dodał popularny ,,Madzi".
Według niego przyczyny finansowej zapaści leżą też po stronie władz miasta. - Wiadomo, że ze sponsorami bywa różnie. Wciąż chodzę po mieście i namawiam prezesów nawet do symbolicznej pomocy, ale nie jest łatwo, bo wszyscy zasłaniają się kryzysem. Nie ma jednak drugiego takiego klubu w Polsce, który mógłby z miejskiej dotacji opłacić jedynie trzy wyjazdy. Może ten stan rzeczy zmieni się dopiero po odejściu obecnych władz i naszym spadku do IV ligi - przekonywał kapitan Warty.

Zobacz też: Więcej o Warcie Poznań

W słowach nie przebierał również szkoleniowiec zielonych. - To wygląda tak jakby 6-7 zawodników grało na maksa nawet kosztem kontuzji, a pozostali przechodzili obok meczu. Nie będę mówił kogo widzę na czarnej liście, ale muszę przyznać, że mamy w składzie takie czarne owce - podkreślił Krzysztof Pawlak.

Jego zdaniem niektórzy zawodnicy nie są predysponowani do gry w I lidze, a na pewno nie są do niej dobrze przygotowani. - Nasza gra momentami nie wygląda tragicznie, ale jak mecz trwa dłużej, to zaczyna brakować sił i właśnie wtedy tracimy bramki i motywację do odrabiania strat - tłumaczył doświadczony trener, który swego czasu prowadził najbliższego rywala warciarzy, czyli Flotę Świnoujście. - Po rundzie jesiennej byli liderem i ugotowali się we własnym sosie, sprowadzając siedmiu nowych graczy. Widać jednak, że kryzys mają za sobą i znów liczą się w walce o awans, który jest dla władz Świnoujścia priorytetem - zakończył Pawlak.

Program 29. kolejki I ligi piłkarskiejWarta Poznań - Flota Świnoujście (sobota, godz. 17), Miedź Legnica - GKS Katowice, Kolejarz Stróże - Olimpia Grudziądz, Bogdanka Łęczna - Zawisza Bydgoszcz, Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza, Dolcan Ząbki - Sandecja Nowy Sącz, Stomil Olsztyn - GKS Tychy,Arka Gdynia - Okocimski Brzesko, ŁKS Łódź - Polonia Bytom 3:0 (walkower).

Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na Facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto