Konkurs MM: Wygraj książki!

Mamy dla Was trzy książki: "Szlak Tamerlana" Heleny Sekuły, "Eurodżihad" Marcina Wolskiego i "Czas zatrzymuje się dla umarłych" Andrzeja Wydrzyńskiego. Wszystkie te pozycje to arcyciekawe kryminały.

Co zrobić, by je zdobyć? Wystarczy w komentarzach pod tym tekstem napisać, dlaczego lubicie kryminały. W tytule komentarza należy wpisać tytuł książki, na którą "polujecie". Wygra autor najciekawszego uzasadnienia, które wybierze redakcyjne jury. Dla ułatwienia wyboru nagrody zamieszczamy krótkie opisy książek.

"Czas zatrzymuje się dla umarłych" - Andrzej Wydrzyński

Śmierć Emila Ząbka, pracownika zakładów Proton, była równie okrutna, co wyrafinowana - został zamknięty żywcem w kasie pancernej. Zanim jednak stracił życie, ostatkiem sił zdołał wyryć scyzorykiem na ścianie inicjały "MAR", wskazując tym samym zabójcę. W pościg rusza Paweł Wójcik, kapitan MO, który nie przerywa dochodzenia nawet po oficjalnym odsunięciu go od sprawy. Instynkt podpowiada mu, że chodzi o coś więcej, aniżeli tylko porachunki Ząbka sprzed lat. Tylko czy tym samym kapitan nie zmierza wprost do wnętrza przygotowanego specjalnie dla niego sejfu?

Uwaga! Do książki dołączona jest płyta DVD z filmem "Tylko umarły odpowie".

"Eurodżihad" - Marcin Wolski

Małym francuskim miasteczkiem wstrząsa masakra, dokonana w biały dzień na grupie homoseksualistów. Do zbrodni przyznaje się dotychczas nieznana organizacja EuroDżihad. Krótko potem wskutek eksplozji na moście kolejowym w nurty Renu wpadają cztery wagony pociągu wiozącego Żydów do Polski na obchody Marszu Żywych. I tym razem sprawcą zamachu jest EuroDżihad. Służby specjalne Francji stają wobec nowej fali islamskiego ekstremizmu, ale są zupełnie bezradne. Przypadkowym świadkiem wydarzeń jest Stanisław Frąckowiak, do niedawna świetny warszawski policjant. Wiedząc o bezradności francuskich tajnych służb, postanawia im pomóc. Wojna z terroryzmem zaczyna nabierać tempa.

"Szlak Tamerlana" - Helena Sekuła

Speed, amfetamina - biała śmierć. Zaczęło się od zablokowania Marsylii. Bez portu przemytnicy nie mieli gdzie rozładować towaru i słać go na chłonne rynki Europy Zachodniej. W międzyczasie w Polsce Ludowej do władzy doszedł generał Jaruzelski i na rogatkach miast pojawiło się wojsko, Przemyt stał się jeszcze bardziej niebezpiecznym zajęciem. Życie nie znosi jednakl pustki... Do łask wraca legendarny szlak Tamerlana, który z gór Hindukuszu, trasą Aleksandra Macedońskiego, poprzez niegościnne stepy Rosj, aż po stację przeładunkową w Małańcach na naszej wschodniej granicy transportowane są afgańskie opiaty. Stąd towar musi trafić do Niemiec - za wszelką cenę. Życie niewinnych ludzi jest bez wartości, gdy narko-biznes dopada głód.

W poniedziałek 20 lipca o godz. 12 ogłosimy wyniki naszej zabawy i od razu ogłosimy kolejny książkowy konkurs.