Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konkurs SMYK - Oto nagrodzone odpowiedzi

RED
Konkurs SMYK zakończony. Otrzymaliśmy mnóstwo zgłoszeń. Oto nagrodzone odpowiedzi.

Mieliście dokończyć zdanie: "Lubię robić zakupy w Smyku, ponieważ..."

Oto nagrodzone odpowiedzi:
"Lubię robić zakupy w Smyku, ponieważ... sama czuję się tam jak w raju. Ze swojego dzieciństwa pamiętam zakupy w Pewexie, który był wypełniony kolorowymi zabawkami. Smyk to taki Pewex dla ówczesnych dzieciaków, zapełniony od podłogi, aż po sufit kolorowymi zabawkami dla każdego."

"Lubię robić zakupy w Smyku,
ponieważ smykowe zabawki są miłe w dotyku".

"Lubię robić zakupy w "Smyku"
ponieważ tutaj zabawek jest bez liku
dla tych malutkich i tych trochę większych
ważne, że rachunek się tam nie piętrzy
a każde z dzieciaków jest zadowolone
gdy dostać może to co ma wymarzone
a rodzic nie musi strasznie główkować
co dzieciakowi ma sprezentować
bo każda półka tam coś podpowiada
że nawet dla dorosłego zakupy w "Smyku"
to świetna zabawa!"

"Lubię robić zakupy w Smyku, ponieważ tylko tu znajdę zabawki, które pomogą mi w zabawie. Jestem Max, mam 7 lat i jestem dzieckiem chorym, niepełnosprawnym. Nie umiem bawić się jak zdrowe dzieci, nie potrafię chwytać zabawek przez dłuższy czas, mam też słaby wzrok i niektóre zabawki nie są dla mnie odpowiednie, dlatego rodzice najchętniej kupują mi zabawki w Smyku. Tam są zabawki we wszystkich kolorach tęczy, a ja widzę tylko barwy mocne i kontrastowe. Smykowe zabawki są kształtne, takie, które idealnie pasują do mojej malej, chorej rączki. Są one również różne w dotyku, nie tylko ich materiał jest ciekawy w dotyku, to jeszcze przy okazji zabawy rehabilitują moje ciało. Co najważniejsze dla moich rodziców to to, że wszystkie zabawki są bardzo bezpieczne, nie zrobią mi krzywdy, nie zranią, mogę się nimi nieustannie bawić i przytulać.
Najbardziej ze wszystkich radości jakie mogę znaleźć w Smyku lubię misie i maskotki. Choć mama wyzywa, że mam zbyt dużo i na niektórych zbiera się kurz, to ciężko rozstać mi się z nimi, są dla mnie jak przyjaciele, których i tak mam bardzo mało. Miś przyjaciel nigdy mnie nie okłamie, nie pokłóci się ze mną, nie oszuka i zawsze będzie ze mną. Czasem bywam w szpitalu i wiem, że inne dzieci też bardzo lubią misie, chyba z tego samego powodu co ja. Na zakupach w sklepie Smyka rodzice się rozdzielają, tata zabiera mnie na stoisko zabawek, a mama zazwyczaj wyszuka dla mnie jakieś bajki, kocyki a nawet ubrania, zauważyłem, że w tym sklepie nie ma tylko zabawek, ale są również przeróżne rzeczy, które przydają się nam na przykład podczas wyjazdów. Nie wiem jak to jest widzieć wszystko co nas otacza, mój wzrok nie jest doskonały, ale mam mamę i tatę, którzy opisują mi wszystko to, czego nie mogę zobaczyć, sklep Smyka opisują mi jako bardzo, bardzo kolorowy, duży i że dzieci mogą tu spełniać marzenia, od babci słyszałem też, że chodzą słuchy, że w Smyku kupuje Święty Mikołaj, ale nie wiem czy to prawda...
Lubię robić zakupy w Smyku, ponieważ tutaj są moi prawdziwi przyjaciele!"

"Lubię robić zakupy w Smyku, ponieważ zabawek na półkach jest bez liku.
Do wyboru, do koloru, w sam raz na poprawę dziecka humoru.
Do Smyka biegamy po każdej wypłacie, dzieci dają buziaki mamie i tacie.
Kupujemy nawet jak wypłaty nie ma, bo zawsze jest niska cena!"

"Lubię robić zakupy w Smyku, ponieważ kończą się one bez krzyku.
Dzieci w zabawki zaopatrzone i od razu buzie zadowolone!
Klocki, lalki, samochody, obyło się bez finansowej szkody.
Smyk jest stałym punktem na naszej trasie i nie martwię się stojąc przy kasie."

"Lubię robić zakupy w "Smyku" ponieważ...
Jak większość facetów, mam alergie na zakupy. Ale o dziwo kiedy wybieram się z synem na do Smyka bardzo się cieszę, nie wiem czy nie bardziej niż syn. W smyku mam wrażenie, że jestem w raju z zabawkami. Nadrabiam zaległości z mojego dzieciństwa kiedy to ocet był tylko na pułkach a pod choinkę dostałem rękawiczki. Moja wyprawa do smyka z synem to taki nasz męski wypad. Rozumiemy się bez słów, ja doradzam synowi, syn mi mówi czym chciałby się bawić. Często wybieramy gry planszowe, kolejki. W domu przepadamy potem, żona ma spokój a my w swoim żywiole. W smyku fajne jest to, że dziecko można ubrać od stóp do głów, raczej to domena mojej żony, ale kiedy urodziło nam się drugie dziecko często zdarza się że wybieram spodnie, sweterki dla syna. Początki moje były ciężkie, ale miłe panie ekspedientki zawsze mi doradzą z rozmiarem, fasonem, i nie zdarzyło się żeby żona nie była zadowolona. Ze Smyka zawsze wychodzę obładowany, coś dla syna, córki, pieluchy, kremy, zasypki, i prezent dla mamy. W smyku zdarza się, że spędzę i 2 godziny z synem. Bezcenne są nasze zadowolone miny."

"Lubię robić zakupy w "Smyku" ponieważ.........
W smyku córka moja się nie nudzi.
Uśmiech od ucha do ucha nie schodzi jej z buzi.
Ja buszuje ze spokojem między regalami.
Wybieram , przebieram między ciuszkami.
Córka jest w swoim żywiole.
Zawsze obiecam ,że na jeden zakup zabawki pozwolę.
Ogląda, przebiera jak wielka znawczyni tematu.
Zawsze wybierze też drobnostkę bratu.
Po drodze kosmetyki wrzucę do koszyka.
Szok ale ten czas w smyku szybko umyka.
Dla mnie to raj nie tylko dla dzieci małych.
Nie mogę się opanować tam jest tyle rzeczy wspaniałych.
W jednym miejscu ksiązeczki, ubrania, buty, zabawki.
Ciężki wybór dla nie jednej matki.
Kiedy wchodzę do Smyka mam wrażenie, że gwiazdka jest rok cały.
Tam jest tyle pięknych rzeczy dla dzieci dużych i małych."

"Lubię robić zakupy w Smyku, ponieważ...
... kiedy napotykam na całe góry klocków Lego, przypominam sobie serię fotografii z rodzinnego albumu, z Gwiazdki sprzed ponad dwóch dekad, przedstawiających mnie i zestaw Lego - dom z Peweksu.
... kiedy widzę całą armię Barbie, chętnie uciekam myślami do tych wszystkich deszczowych popołudni w pierwszej klasie podstawówki, kiedy nic oprócz Barbie i jej garderoby tak naprawdę nie miało znaczenia.
... kiedy głaszczę kucyki Pony, myślę o moim biednym Pony z obciętym ogonem, bo w krótszej fryzurze podobno miało być mu ładniej.
... kiedy puzzle mnożą mi się w oczach, od razu pamiętam dziesiątki godzin spędzonych na podłodze na układaniu kolorowych obrazów - z rybkami, dinozaurami, postaciami bajek i wreszcie ze skomplikowanymi obrazami, które zdały się składać tylko z chmur.
Żaden inny sklep nie wywołuje tylu tak miłych wspomnień!"

"Lubię robić zakupy w "Smyku", ponieważ...
Smyk jest jak dobra wróżka,
misiom nie odpadają uszka,
panie mają wesołe minki
a w miseczkach czają się cukierki ;-)

Tu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
zmieniają się nasze maluszki
rosną wesoło i zdrowo
ubrane tak kolorowo.

Lubię Smyka bo w tej całej szarości
on jeden dodaje radości!"

ZOBACZ: Konkurs SMYK - Napisz do nas i wygraj zabawki SMIKI!

Wszystkim uczestnikom konkursu dziękujemy za zaangażowanie, kreatywność i uczestnictwo w konkursie. Nagrodami w konkursie są vouchery uprawniające zwycięzcę do odbioru zabawki SMIKI o wartości maksymalnie do 50 zł. Nagrodzone osoby zostaną poinformowane drogą mailową o możliwości odbioru nagród.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto