Kradzieże rowerów w Poznaniu - 9-procentowy wzrost
Z policyjnych danych wynika, że wzrost liczby kradzieży rowerów w stosunku do ubiegłego roku wynosi prawie 9 procent. Najwięcej zgłoszeń odnotowano do tej pory na terenie Nowego Miasta (ponad 100 kradzieży). Sporo jednośladów ginie też w północnej części miasta, na Grunwaldzie i Wildzie. Co ciekawe, złodzieje najbardziej aktywni bywają... we wtorki. Złodzieje stają się też bezczelni!
Kradzieże rowerów pod okiem kamery
Ofiarą złodzieja jednośladów padł ostatnio Marcin. Jego rower zniknął sprzed biurowca Malta Office Park. W kradzieży nie przeszkodziło nawet to, że poznaniak zaparkował tuż pod kamerą monitoringu.
- Kiedy wyszedłem z budynku i zobaczyłem, że rower zniknął, od razu udałem się do ochrony, aby zobaczyć nagranie z monitoringu. Okazało się, że rower skradziono 10 minut przed moim wyjściem. Najgorsze jest to, że po telefonie na policję funkcjonariusz stwierdził, że nie ma wolnego radiowozu i mam sam przyjść na komisariat. W tym czasie złodziej zdążył już bezpiecznie odjechać - relacjonuje Marcin.
Zobacz też: Kradzieże rowerów w Poznaniu - Przed Malta Office Park
Kradzieże rowerów - skradziony porzucony?
Okazuje się, że bezradni wobec kradzieży rowerów są nie tylko ich właściciele, ale również... znalazcy.
1 lipca przy rynku Jeżyckim pani Maria znalazła porzucony rower. Wyglądał na wartościowy. Kobieta zabezpieczyła go, myśląc, że właściciel prędzej czy później zgłosi się po odbiór. Tak się jednak nie stało. O pomoc w odnalezieniu właściciela poprosiła policję. - Nie przyjęli zgłoszenia. Usłyszałam, że rower powinnam zawieźć do biura rzeczy znalezionych. Nie chciałam, żeby trafił w niepowołane ręce. Rozwiesiliśmy ogłoszenia o zgubie - relacjonuje pani Maria.
Kradzieże rowerów - obowiązki policji
- Przy tego rodzaju zgłoszeniu policja ma obowiązek sprawdzić, czy dany przedmiot nie został zgłoszony jako skradziony lub zaginiony - informuje Hanna Wachowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Znaleziony rower jest znaczony. Aby go odebrać, należy przedstawić specjalne zaświadczenie z numerami pojazdu.
- Do tej pory odebrałam już 12 telefonów. Niektórzy przyznają, że ten, który został im skradziony nie pasuje do znalezionego, inni rozłączają się, gdy tylko wspomnę o zaświadczeniu - tłumaczy kobieta.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?