Gajtkowski to kolejny piłkarz, który najlepsze lata kariery spędził w Lechu, a teraz trafia do Warty. W 2006 r. czołowy wówczas napastnik Kolejorza przeszedł do Korony Kielce, gdzie jednak nie trafiał już tak często do bramki rywali. Później został wypożyczony do Polonii Warszawy, gdzie również raczej się nie sprawdził i wrócił do Korony. W rundzie jesiennej zagrał jednak w zaledwie trzech spotkaniach, nie zdobywając ani jednego gola i Korona rozwiązała z nim kontrakt.
Rękę do poszukującego nowego klubu 30-letniego napastnika wyciągnęła Warta.
- Na razie podpisaliśmy z nim kontrakt obowiązujący do końca czerwca, ale oczywiście z opcją przedłużenia na kolejny sezon – mówi w rozmowie z MM Poznań Tadeusz Fajfer, dyrektor sportowy Warty.
„Gajtek” od kilku dni trenuje już wspólnie z pozostałymi piłkarzami Warty na zgrupowaniu w Zakopanem.
Fajfer przyznaje, że Gajtkowski to ostatni z najważniejszych celów transferów Warty na tę zimę.
- Możliwe są jeszcze ewentualnie jakieś kosmetyczne uzupełnienia składu, myślimy m.in. o jeszcze jednym bramkarzu – zdradza dyrektor sportowy klubu. – Niewykluczone jednak, że sprowadzimy jeszcze kogoś. W ostatnich dniach okienka transferowego może się bowiem jeszcze pojawić nagle jakieś ciekawe nazwisko.
Przypomnijmy, że tej zimy nowymi zawodnikami Warty oprócz Gajtkowskiego zostali także Piotr Kieruzel, Łukasz Białożyt, Maciej Scherfchen, Adrian Bartkowiak, Artur Marciniak, Przemysław Otuszewski i Michał Ciarkowski.
Przeczytaj także: |
Bartkowiak i Ciarkowski kolejnymi wzmocnieniami Warty Trwa "zbrojenie" Warty Poznań przed rundą wiosenną. Klub podpisał kontrakty z Adrianem Bartkowiakiem i Michał Ciarkowskim. |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?