Ktoś przywiązał dwa owczarki niemieckie do torów?
O zdarzeniu w sobotę na Facebooku poinformowała Straż dla Zwierząt w Polsce. W niedzielę na fanpage'u straży pojawiło się oświadczenie.
"Dzisiaj Straż dla Zwierząt w Polsce kontaktowała się z rzecznikiem prasowym policji w Kostrzynie, gdzie jest prowadzone postępowanie w sprawie potrąconych dwóch owczarków niemieckich na torach kolejowych w miejscowości Gułtowy koło Kostrzyna Wlkp. Podczas prowadzonego postępowania policja ustaliła właściciela psów, który zeznał, że psy uciekły z posesji i wbiegły pod pociąg. Na miejscu oględzin nie stwierdzono, aby psy były przywiązane do torowiska. Informacjom, jakie przekazali nam zgłaszający, że psy były przywiązane do torowiska, rzecznik policji zaprzeczył. Natomiast zamieszczone zdjęcie w internecie policja potwierdza jako prawdziwe."
ZOBACZ TEŻ: Dziupla samochodowa pod Poznaniem zlikwidowana przez policjantów [ZDJĘCIA]
W ustalenia policji nie wierzą internauci: "O, tak i oba rzuciły się pod pociąg - bo psy instynktu nie mają... pewno, ściema wielka", " Dlaczego psy leżą w takiej samej pozycji? To chyba dziwne? Tu nie chodzi tylko o te dwa psy, ale o skuteczne ściganie i karanie sprawców tego typu przestępstw", Troszkę dziwne... Tym bardziej, że owczarki niemieckie wyróżniają się nie tylko niesamowitym węchem i słuchem jak również inteligencją i tak po prostu 2 owczarki postanowiły wpaść pod pociąg jeden obok drugiego?" - możemy przeczytać na Facebooku.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
