Zespół mistrza Polski w ostatnią sobotę przeżył prawdziwy dramat, bo bardzo słabym meczu uległ zespołowi Podbeskidzia 4:1. Przegrana z ostatnim zespołem Ekstraklasy nie zmienia jednak priorytetów Lecha Poznań, którym zostaje walka o mistrzostwo Polski.
- Wiemy jak wygląda tabela. Jest spłaszczona, ale nadal patrzymy w jej górę, bo miejsce, które zajmujemy nas nie satysfakcjonuje - mówi Szymon Pawłowski w rozmowie z Głosem Wielkopolskim. - Niezależnie od kształtu tabeli, trzeba unikać wpadek i do każdego spotkania podchodzić z pazernością na zwycięstwa.
O wygrane będzie jednak zdecydowanie ciężko bo od początku rundy obrona zespołu Kolejorza gra katastrofalnie i popełnia mnóstwo błędów. Co więcej, w ostatnim meczu groźnego urazu doznał nowy nabytek Lecha Nicki Bille Nielsen, który wypadł z gry na przynajmniej miesiąc.
- Analizowaliśmy już mecz w Bielsku-Białej. Wiemy co zrobiliśmy źle. To była kompromitacja z naszej strony, ale w niedzielę w pojedynku z Jagiellonią będziemy chcieli udowodnić, że porażka z Podbeskidziem to był wypadek przy pracy - mówi Pawłowski.
Czytaj także: Lech Poznań nadal mierzy wysoko
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?