Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech wiceliderem po dramatycznych derbach!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Ostatnie piłkarskie derby Wielkopolski dostarczyły kibicom niesamowitych emocji. Kolejorz, choć przez godzinę grał w "dziesiątkę" zdołał pokonać Dyskobolię 2:1 i wskoczyć na fotel wicelidera tabeli.

Obie drużyny imponują grą defensywną. Do soboty poznaniacy w rundzie wiosennej stracili tylko trzy gole, a grodziszczanie - tylko jednego (sic!). Zapowiadało to mecz na 0:0, a tymczasem już w drugiej minucie Rafał Murawski pięknym strzałem z woleja pokonał Sebastiana Przyrowskiego. Lechici tym razem po szybko zdobytej bramce nie cofnęli się (jak chociażby w meczu z Odrą), lecz w dalszym ciągu starali się dyktować warunki gry.

Z dobrej strony pokazał się wystawiony na lewej pomocy Anderson Cueto, którego gry od pierwszej minuty chyba nikt się nie spodziewał. Młody Peruwiańczyk nie tylko nie bał się indywidualnych pojedynków, ale też celnie podawał. W 23. minucie zagrał prostopadłą piłkę do Reissa, który chyba sam się nie spodziewał tak idealnego podania i źle przyjął piłkę.

Kluczowym momentem meczu okazała się 31. minuta. Wtedy to drugą żółtą kartkę obejrzał Ivan Djurdjević i musiał opuścić boisko. Po meczu Smuda miał pretensje o sytuację, w której Serb zobaczył pierwsze "żółtko".
- Za takie coś to nie wiem, chyba w "Świerszczyku" piszą, żeby dawać kartkę - ironizował na konferencji prasowej "Franz".

Po zejściu Djurdjevica, Smuda musiał zdjąć Cueto i wprowadzić Luisa Henriqueza.
- Szkoda, że wynikła ta sytuacja z Ivanem, bo Anderson nie mógł pokazać w pełni swoich możliwości - żałował po meczu szkoleniowiec Kolejorza.

Po przerwie Dyskobolia rzuciła się do ataków, ale jej napastnicy nie byli w stanie pokonać fenomenalnie broniącego Kotorowskiego, którego raz dodatkowo uratowała poprzeczka.
- "Kotor" jest "w gazie", ale gdy się nie strzela z dwóch czy trzech metrów, to raczej wynika z niewysokich umiejętności napastników - mówił po meczu trener Dyskobolii, Jacek Zieliński.

Wydawało się, że do ostatnich minut będziemy obserwować coraz bardziej rozpaczliwą obronę Lecha, gdy w 85. minucie Tomasz Bandrowski po jednej z kontr zdobył drugiego gola dla gospodarzy i było "po meczu". Grodziszczanie dopiero w ostatnich sekundach zdołali pokonać Kotorowskiego, który od czterech spotkań był niepokonany.
- Szkoda, że popsuliśmy passę Krzyśkowi, choć z przebiegu meczu Dyskobolii ta jedna bramka się należała - przyznał po meczu Bartosz Bosacki.

Dzięki zwycięstwu Lech wskoczył na pozycję wicelidera i ma teraz spore szanse, by dowieźć tę pozycję do końca sezonu. Jednocześnie były to ostatnie derby Wielkopolski na najbliższe lata, bo za rok prezes Drzymała przenosi zespół z Grodziska do Wrocławia. Tym bardziej cieszy, że w historycznym pojedynku górą byli poznaniacy.

 

Lech Poznań - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 2:1 (1:0)

 

Bramki: 2. Rafał Murawski, 85. Tomasz Bandrowski - 90. Muszalik

Czerwona kartka za drugą żółtą: Ivan Djurdjević (31 min.).
Sędziował: Jarosław Żyro (Bydgoszcz).
Widzów: 17 500.

Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Dawid Kucharski, Bartosz Bosacki, Grzegorz Wojtkowiak, Ivan Djurdjević - Marcin Zając, Tomasz Bandrowski, Rafał Murawski, Anderson Cueto (34. Luiz Henriquez) - Hernan Rengifo (90. Przemysław Pitry), Piotr Reiss (62. Dimitrije Injac).

Groclin Dyskobolia: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar, Sasza Junisoglu (46. Mariusz Muszalik), Pance Kumbev, Marek Sokołowski - Piotr Piechniak (46. Piotr Rocki), Piotr Świerczewski, Radosław Majewski (83. Sergio Batata), Jarosław Lato - Filip Ivanovski, Adrian Sikora.

 

**O szansach Lecha na drugie miejsce w tabeli przeczytasz w komentarzu

"Otwarte drzwi do wicemistrzostwa" 

**

 


 

Od redakcji:
Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto!
 
Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów, nadsyłania materiałów foto oraz video.
Czekamy na Wasze filmiki nakręcone kamerą, cyfrowym aparatem fotograficznym bądź telefonem komórkowym.
 
Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to co dzieje się
wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto