- To będzie ostatnia tego typu Malta – zapowiada Michał Merczyński, dyrektor festiwalu. – 23 czerwca, w dniu otwarcia tegorocznej Malty podpisujemy nową umowę z Ministerstwem Kultury, Prezydentem Miasta, Marszałkiem Województwa i naszymi partnerami.
Jednak do czasu oficjalnej konferencji prasowej na inaugurację 19. Malty Michał Merczyński nie chce zdradzić żadnych szczegółów zapowiadanych zmian. Wiemy za to, jakich zmian doświadczymy w tym roku. Pierwsza to taka, że nie mamy po co wybierać się nad jezioro Maltańskie. Nad brzegiem Malty nie będzie żadnych przedstawień z powodu trwającej budowy trybun i rozpoczynającej się najbliższy poniedziałek budowy Term. – Wrócimy tam w następnym roku z zupełnie nowym pomysłem – zapowiada Merczyński.
Muzyka na Starym Rynku
Nad Maltą nie będzie także klubu festiwalowego. W tym roku stanie on na Starym Rynku, w przejściu między budynkiem Arsenału a Wielkopolskim Muzeum Wojskowym. Zadaszona konstrukcja Pasażu Kultury będzie miejscem spotkań z artystami, a wieczorami zamieni się w nietypowy muzyczny klub. Przez pięć dni o 23 rozpoczynać się będą koncerty zaproszonych zespołów. Usłyszymy grupy Ye Solar, Snowman, Zespół Reprezentacyjny, Thief oraz Irrepressible. Później scenę we władanie przejmą dj-e. Jednak okoliczni mieszkańcy nie muszą obawiać się trwających do rana hałasów. Każdy gość klubu dostanie słuchawki i tylko w ten sposób będzie słyszał muzykę.
– Zapewniam, że takie „silent disco” to bardzo fajny sposób spędzania czasu – przekonuje Michał Merczyński.
Klub nie zniknie zaraz po zakończeniu Malty, zostanie na Starym Rynku do 20 lipca. Będzie miejscem spotkań w czasie festiwali Animator i Tzadik, a między mini korzystać z niego będą mogli wszyscy poznaniacy.
Czy własnym winem Malta zasłynie?
Jednym z trunków, których spróbować będziemy mogli w Festiwalowym Klubie, będzie wino pod marką „Malta Festival”.
- Jest to hiszpańskie wino, białe i czerwone, etykietowane specjalnie na festiwal – tłumaczy Karol Działoszyński. – Każdy duży festiwal w Europie sprzedaje wino pod własną marką. Myślę, że i Malta dojrzała już do tego, by się móc poszczycić własnym trunkiem.
Wino „Malta Festival” w czasie festiwalu będzie można kupić także w kilku poznańskich sklepach. Butelka białego będzie kosztować 26 zł, a czerwonego – 29 zł. Jak zapewnia Karol Działoszyński, to bardziej działalność promocyjna, niż handlowa. Bowiem gdyby potraktować maltańskie wino jako produkt, na którym można zarobić, to wtedy jego butelka kosztowałaby nie mniej niż 48 zł.
Muzyka na targach, teatr na ulicach
Najbardziej znani wykonawcy tegorocznego, 19. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta, to… gwiazdy muzyczne. 23 czerwca na terenie Międzynarodowych targów Poznańskich wystąpi grupa Nine Inch Nails, a na zakończenie festiwalu, także w tym samym miejscu – Janes’s Addiction. Oba zespoły zagrają w Polsce po raz pierwszy.
Tradycyjnie już spektakle pojawią się na ulicach Poznania. Na teatr natkniemy się na Starym Rynku, dworcu PKP Garbary, na ul. Półwiejskiej, Moście Jordana i stadionie Warty. W sale teatralne zamienią się także Stara Drukarnia, Stara Rzeźnia, Stare Zoo i Dziedziniec Różany CK Zamek. Takich festiwalowych miejsc będzie w mieście 14.
W tym roku na festiwalu wystąpi 65 zespołów, w tym 19 zagranicznych z 12 krajów świata. Wkrótce przedstawimy Wam najciekawsze propozycje teatralne i taneczne 19. Międzynarodowego festiwalu Teatralnego Malta oraz wszystkie festiwalowe lokalizacje.
Przeczytaj także: |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?