Uczniowie II LO po napisaniu egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym w dobrych humorach przystępowali do rozszerzenego.
- Matura podstawowa mile mnie zaskoczyła, spodziewałam się czegoś bardziej wyszukanego - mówiła zadowolona ze swojego egzaminu Ania. - Trochę odbiegli od normy, bo dali Moliera „Świętoszka” i Hannę Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem”, czyli literaturę wojenną i coś obcego, a zazwyczaj dają Mickiewicza i Słowackiego.
Nie było wiele czasu na dzielenie się wrażeniami z poziomu podstawowego, bo już trzeba było się skupić na drugiej rundzie, czyli poziomie rozszerzonym.
- Najchętniej napisałabym coś z baroku albo renesansu, byleby tylko nie było poezji współczesnej – mówiła Natalia, która razem z koleżanką Adą była zadowolona z poziomu podstawowego.
W podobnym tonie wypowiadał sie Jeremiasz, który również najbardziej obawiał się poezji współczesnej.
- Chciałbym, żeby na rozszerzeniu był barok tak jak na podstawie lub poezji Naborowskiego – mówił Jeremiasz.
Zupełnie inne nadzieje miała Ania.
- Bardzo bym chciała, aby była literatura obozowa np. Tadeusza Borowskiego lub coś z literatury wojennej – dzieliła się swoimi wymarzonymi typami. - Jeśli ktoś jest dobrze przygotowany, to niczego się nie obawia.
Egzamin na poziomie rozszerzonym rozpoczął się o godz. 14. Na jego napisanie maturzyści mają 180 minut.
Czytaj też: |
Maturzyści walczą z językiem polskim 4 maja to pierwszy dzień matur. MM Poznań sprawdza, jak przebiega egzamin maturalny z języka polskiego w IX LO w Poznaniu. |
wystawa pod patronatem MM Moje Miasto Poznań |
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?