Jednocześnie na oficjalnym profilu Lecha Poznań na Facebooku ukazala się informacja:
"W związku z tym dziś od godziny 16.00 w kasach na stadionie, jak również we wszystkich punktach partnerskich rozpocznie się sprzedaż biletów, które klub może jeszcze oddać do dyspozycji kibiców."
UEFA nałożyła na poznański klub 20 tysięcy euro kary oraz nakazała rozegranie jednego meczu bez publiczności (kara w zawieszeniu na dwa lata). Poza tym zastrzeżono, aby na czwartkowy mecz 1/16 Ligi Europejskiej pomiędzy Lechem i Sportingiem Braga wpuszczono zaledwie połowę dopuszczalnej liczby widzów.
Skąd te restrykcje? To kara za zaniedbania i niewłaściwe rozwiązania zastosowane na zmodernizowanym Stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej. UEFA zwróciła uwagę na zbyt wąskie drogi ewakuacji (przejście za II trybuną, czyli popularnym „Kotłem”) i ich organizację, a także na wadliwą numerację krzesełek na trybunach.
Wydział Kontroli i Dyscypliny UEFA wytknął także zablokowane przejścia na trybunach przez stojących na schodach kibiców oraz zbyt zatłoczone wyjścia, co zaobserwowano na poprzednich meczach Ligi Europejskiej rozgrywanych w Poznaniu.
We wtorek o godz. 13 rozpoczęła się konferencja prasowa prezydenta miasta Ryszarda Grobelnego na temat sytuacji Stadionu Miejskiego. Zobacz, co powiedział prezydent
Czytaj też: |
![]() | Co ze stadionem? Lech i miasto odwołują się do UEFA Policja wydała zgodę na rozegranie meczu Lech – SC Braga, a klub i miasto liczą, że UEFA anuluje nałożoną karę za wady w budowie stadionu. |
**
**
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?