"Metafory rzeczywistości" - 19-letni dramaturg walczy o nagrodę

"Metafory rzeczywistości", czyli projekt łączący twórczość dramaturgiczną z praktyczną realizacją teatralną, już po raz czwarty zorganizował Teatr Polski. Na konkurs nadesłano 156 tekstów. Jury wybrało trzy najlepsze, które zostaną zaprezentowane podczas finałowych przedstawień.

- Ogólny poziom był dość wysoki - przyznaje z zadowoleniem Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego i inicjator konkursu. - Warsztatowa umiejętność pisania jest coraz wyższa.

W jury zasiedli: Przemysław Czapliński (literaturoznawca), Łukasz Drewniak (krytyk teatralny) i Paweł Szkotak.
- Mieliśmy sporo burzliwych rozmów, narad i wypalonych papierosów - opowiada żartobliwie Paweł Szkotak.

Podczas wrześniowych warsztatów finaliści mają okazję pracować z aktorami i reżyserami nad przystosowaniem tekstów do wystawienia na scenie.
- W trakcie współpracy nie ma zgrzytów, są pytania - opowiada Marzena Sadocha, uczestniczka konkursu.
- Przeżywamy intrygującą przygodę, gdy reżyser z aktorami rozdzierają tekst – uzupełnia jeden z reżyserów, Iwo Vedral.

O nagrody będą walczyć Marzena Sadocha z tekstem „Małe dziecko”, Marta Jagniewska i jej „Cicha dama ukradła słoik z konfiturami, za co bardzo przeprasza” oraz 19-letni Michał Kmiecik, autor „Śmierci pracownika”.

Zjawiskiem wśród finalistów jest niewątpliwie najmłodszy z uczestników, Michał Kmiecik, który dopiero zakończył naukę w liceum. Ma już na swoim koncie dorobek dramaturgiczny i reżyserski. Poza tym jest członkiem redakcji art-zine’a "Kofeina" oraz współpracuje z wydawnictwem muzycznym Qulturap. Publikował też w „Notatniku Teatralnym”.

Po finałowych prezentacjach zostaną wręczone trzy nagrody: nagroda jury (w wysokości 10 tys. zł), nagroda dziennikarzy (5 tys. zł) i nagroda publiczności (5 tys. zł), jest więc o co walczyć. Jeden z tekstów zostanie ponadto wydrukowany jako dodatek do poznańskiego „IKS-a”. Organizatorzy planują również wystawienie zwycięskiej sztuki w Teatrze Polskim.