Przypomnijmy, że położona w grudniu nowa murawa na Stadionie Miejskim w wyniku wyjątkowo mroźnej zimy bardzo słabo się zakorzeniła. Z tego powodu piłkarze Lecha muszą rozgrywać mecze na fatalnym boisku, a co gorsza w tym momencie nie da się przywieźć i położyć nowej murawy. Możliwe są tylko działania doraźne, która mają polepszyć stan boiska.
Od piątku płyta główna na poznańskim stadionie była przykryta specjalną białą geowłókniną.
- Pozwala ona podnieść temperaturę przy gruncie o kilka stopni, a to bardzo ważne dla ukorzenienia się nowej trawy jak i tej, która wcześniej słabo się przyjęła – wyjaśnia Andrzej Michalski, kierownik budowy.
We wtorek geowłókninę zdjęto, aby na murawę wysypać nawóz. Wszystko po to, aby trawa jak najszybciej dobrze się ukorzeniła i wzrosła. Problem w tym, że już w niedzielę na boisko znów wejdą piłkarze – 21 marca o godz. 17 Lech zmierzy się na Bułgarskiej z Jagiellonią Białystok. To sprawia, że sianie nowej trawy to trochę syzyfowa praca.
- Ale nie mamy innego wyjścia – odpowiada na te uwagi Michalski. – Nie możemy zostawić murawy samej sobie i liczyć, że sama się poprawi.
Nadzieje przynosi poprawa pogody. Od środy do piątku w Poznaniu ma być już znacznie cieplej – temperatura ma przekroczyć nawet 10 stopni. Jeśli tak się stanie, geowłóknina ma być zakładana na płytę boiska tylko w nocy.
Czytaj też: |
Próbują ratować murawę na Stadionie Miejskim W piątek murawa na Stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej została przykryta specjalną białą włókniną. Ma to pomóc w wegetacji trawy. |
Konwent Fantastyki Pyrkon 2010 | Studencki Nobel 2010 |
na spotkania zaprasza kawiarnia Republika Róż |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?