Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PBG Basket - Wciąż walczą o grę w fazie play-off

Marek Lubawiński
Sasza Ocokoljić dobrze wkomponował się w zespół
Sasza Ocokoljić dobrze wkomponował się w zespół Marek Zakrzewski
Po bardzo dobrym spotkaniu koszykarze PBG Basket Poznań pokonali 78:68 Energę/Czarnych Słupsk, lidera tabeli Tauron Basket Ligi. Gdyby we wszystkich dotychczasowych spotkaniach podopieczni Miliji Bogicevicia zagrali z takim zaangażowaniem, z taką determinacją w obronie, hala AWF przy Drodze Dębińskiej zdecydowanie nie pomieściłaby wszystkich chętnych do oglądania ligowych występów poznańskiego zespołu.

Nawiasem mówiąc trzeba dodać, że gdyby w poprzednich meczach nie zabrakło konsekwencji zaprezentowanej w sobotni wieczór, lokata poznaniaków byłaby znacznie wyższa i dzisiaj byśmy się nie zastanawiali, czy PBG Basket zagra w play-off.

Pojedynek z Czarnymi rozpoczął się bardzo nerwowo, i to z obu stron. Oba zespoły zdecydowały się na długie rozgrywanie piłki, decydując się na rzut dosłownie w ostatniej chwili dozwolonego czasu. Dlatego po pięciu minutach było 6:6, ale w siódmej minucie po celnym rzucie za trzy punkty Eddie’go Millera gospodarze wygrywali 11:6. Chwilę później przewinieniem technicznym został ukarany Zbigniew Białek, który w poprzednim sezonie grał w Poznaniu. Dwa rzuty wolne wykorzystał Miller i było 15:9. Dobra postawa PBG Basket w meczu z Czarnymi, to zapewne też efekt zmian personalnych, które w ostatnim czasie zaszły w poznańskiej drużynie, dzięki czemu Bogicević ma możliwość rotowania graczy. Bardzo korzystnie wkomponowali się do zespołu Sasza Ocokoljić oraz Mujo Tuljković. Oczywiście prym wiodą w drużynie Eddie Miller, Cliff Hawkins i Vlado Tica, ale coraz pewniej czują się też Damian Kulig i Grzegorz Surmacz, który w sobotę wyłączył z gry wspomnianego Białka.

Drugą kwartę Miller w większości spędził na ławce, nie zdobył ani jednego punktu, co natychmiast odbiło się na wyniku. Goście grali coraz skuteczniej, a w poznańskie szeregi wkradł się chaos i nerwy, czego najlepszym dowodem był niesportowy faul Łukasza Wiśniewskiego. Wtedy miejscowi prowadzili tylko czterema punktami – 23:19. Ale na szczęście chwilę później przewinieniem technicznym został ukarany Jerel Blassingame i znów werwę odzyskali pozna-niacy, też dzięki ambitnej postawie Damiana Kuliga.

Trzecia kwarta rozpoczęła się od efektownego wsadu Millera po podaniu Surmacza. To była akcja z najwyższej koszykarskiej półki. W 26. minucie po „trójce” Białka (jedyne punkty w meczu) goście zniwelowali przewagę do czterech punktów – 42:46, ale potem w pierwszoplanowej roli wystąpił znów Miller. Dzielnie sekundowali mu pozostali gracze PBG Basket, który po 40 minutach zażartej gry mógł świętować wygraną z liderem.

– Chciałbym podziękować swoim zawodnikom za zaangażowanie w obronie i mądrą, dojrzałą grę. Cieszę się, że przez zdecydowaną większość meczu potrafiliśmy go kontrolować – cieszył się Milija Bogicević, szkoleniowiec poznańskiej drużyny

– Kilka razy w trakcie meczu mogliśmy przełamać przeciwnika, ale nie potrafiliśmy tego zrobić, bardzo często podejmowaliśmy złe decyzje – tłumaczył z kolei trener gości Dainius Adomaitis.

W sobotę o godzinie 15 PBG Basket gra we Włocławku z Anwilem, a 12 marca o godz. 18 czeka poznaniaków w hali AWF niezwykle ważny mecz z Polonią Warszawa. To może być kluczowy pojedynek o prawo gry w play-off.

PBG Basket Poznań – Energa/Czarni Słupsk 78:68 (21:10, 17:22, 18:16, 22:20)
PBG Basket: Miller 22 (3x3), Ocokoljić 13, Kulig 12, Hawkins 8, Tica 7, Surmacz 6, Tuljković 6, Wiśniewski 4, Dąbrowski 0, Stelmach 0.
Energa/Czarni: Bennerman 18 (1x3), Blassingame 10 (2x3), Davis 8, Cesnauskis 8 (1x3), Leończyk 7, Roszyk 7, Jazvin 6, Białek 3 (1x3), Szawarski 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto