Piast - Warta 3:0: Zieloni na kolanach!

To miał być prawdziwy test dla poznaniaków. W niedzielę Warta pokonała na Bułgarskiej KS Polkowice 1:0. Zieloni byli lepsi od rywali, ale jedynego gola zdobyli po rzucie karnym, a polkowiczanie to jedna z najsłabszych drużyn I ligi.

W piątek rywal był już trudniejszy. Przed tym spotkaniem gliwiczanie mieli w tabeli 7-punktową przewagę nad Wartą. Zieloni ulegli też Piastowi w pierwszym meczu w Poznaniu 1:3.

W Gliwicach warciarze nie potrafili wykorzystać żadnej okazji strzeleckiej oraz upilnować świetnie dysponowanego Rubena Jurado, który zdobył dwie bramki.

Worek z bramkami rozwiązał się w 31. minucie. Jurado otrzymał piłkę na 20 metrze, wbiegł w pole karne i huknął w samo okienko bramki strzeżonej przez Radlińskiego.

W drugiej połowie na boisku pojawił się Piotr Reiss, który miał ożywić atak Zielonych. Jednak zmiana niewiele pomogła. Już w 51. minucie na 2:0 podwyższył Wojciech Lisowski. Obrońca Piasta uderzał z rzutu wolnego z 35 metrów, a piłka wpadła do siatki tuż przy słupku.

Pięć minut później poznaniaków dobił Jurado, który uderzeniem z ostrego kąta z prawej strony zdobył swoją drugą bramkę.

Piast Gliwice - Warta Poznań 3:0

Bramki: 33., 56. Ruben Jurado, 51. Wojciech Lisowski

Żółte kartki: Klepczyński, Podgórski - Grzeszczyk, Wichtowski, Bereszyński

Piast: Dariusz Trela - Wojciech Lisowski,  Adrian Klepczyński, Łukasz Krzycki, Mateusz Matras - Pavol Cicman, Álvaro Jurado, Rudolf Urban, Rubén Jurado (81. Adrian Świątek), Tomasz Podgórski - Tomáš Dočekal (63. Tomasz Bzdęga).

Warta: Łukasz Radliński - Grzegorz Bartczak, Maciej Wichtowski, Przemysław Otuszewski, Adam Mójta - Tomasz Magdziarz, Maciej Mysiak, Łukasz Grzeszczyk (46. Piotr Reiss), Tomasz Foszmańczyk (62. Alain Ngamayama), Bartosz Bereszyński - Marcin Klatt (62. Piotr Giel).

**

**