MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pogonili Wartę (+zdjęcia)

Łukasz Sawala
Łukasz Sawala
Warta Poznań przegrała 1:0 sparing z Pogonią Szczecin. Po tym meczu trener Baniak już wie, który z testowanych zawodników nadaje się do gry, a który będzie musiał dalej szukać pracodawcy.

Sparing Warciarzy na boisku przy rondzie Śródka mógł przypomnieć Bogusławowi Baniakowi dawne czasy. Obecny szkoleniowiec Warty przez kilka sezonów prowadził szczecińską Pogoń. Tuż przed pierwszym gwizdkiem, Baniak witał się serdecznie z piłkarzami śrdowych rywali. Znalazł też czas na krótką pogawędkę z kierowcą klubowego autoakaru szczecińskiego kluby.

Warta rozpoczęła pierwszą połowę w najsilniejszym składzie. Przez kilkanaści minut widać było, że to poznaniacy przewyższają szczecinian w wielu elementach gry. Niestety, nie potrafili tego udokumentować. Stuprocentowej sytuacji strzeleckiej (bramka była pusta) nie wykorzystał Tomasz Magdziarz.

Przed meczem, trener Baniak motywował swoich piłkarzy w krótkich żołnierskich słowach. Od swoich zawodników wymagał maksymalnego zaangażowania, bo - jak mówił - sparing to ważna sprawa. Zaangażowania nie było widać szczególnie pod koniec pierwszej połowy. Warciarze nadziali się na kontrę, którą efektownym, choć nieco pokracznym szczupakiem zakończył Ferdinand Chi Fon. Fergie, jak pieszczotliwie nazywają tego napastnika koledzy i trenerzy, przez całe 45 minut grał niemrawo. Udało mu się jednak wykorzystać jedyną dobrą sytuację Pogoni.

Drugą połowę Warciarze rozpoczęli w słabszym składzie. Zawiódł przede wszystkim testowny Daniel Oneykachi. - On nie wie co się dzieje na boisku. Dajemy zmianę - krzyczał z ławki trener Baniak. Już po 15 minutach czarnoskóry piłkarz zszedł z boiska.

Z czasem, Pogoń zaczęła grać lepiej, a Warcie nie wychodziły poszczególne zagrania. W środku pola zawodzili nawet rutynowani Sergio Batata i Alan Ngamayama. Trenerzy próbowali ich przesuwać, ale gra nie kleiła się. Kilka razy błysnął za to wprowadzony po przerwie Paweł Iwanicki hasający na prawym skrzydle.

Mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Pogoni. Sparing w wykonaniu warciarzy na pewno nie zachwycił, ale mimo to trener Baniak był zadowolony.

- To był dobry sparing. Cieszę się, że go zagraliśmy. Dobrą zmianę dał Iwanicki. Teraz wiemy więcej, którzy piłkarze przydadzą nam się, a których odeślemy do domu - mówił w rozmowie z MM Poznań Bogusław Baniak.

Trener Warciarzy zapowiedział, że Warta zapewne podpisze umowę z wychowankiem Olimpii Poznań, Bartoszem Hincem. Raczej przesądzona wydaje się też przyszłość Daniela Oneykachi.

- Strasznie leniwy jest ten piłkarz. Pokazał nam dziś, że nie zależy mu na grze dla Warty i pewnie będzie mógł dalej szukać sobie pracy - zdradził MM Poznań szkoleniowiec Warciarzy.

**Warta Poznań − Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)Bramka**: 0:1 Chi Fon (44.)

Warta: Radliński − Ignasiński (46. Wichtowski), Steinke (46. B. Jankowski), Strugarek, Otuszewski, Sikora (46. Onyekachi, 58. Wojciechowski), Hinc (46. Ngamayama), Batata, Wan (67. Pawlak), Burkhardt (82. Bekas), Magdziarz (63. Iwanicki)

Pogoń Szczecin: Bińkowski - Zawadzki (62. Skrzypek), Dymek, Nowak, Wożniak (68. Petasz) - Chifon (46. Sieniawski), Koman (87. Kołc), Parzy (65. Biliński), Petasz (46. Wólkiewicz), Rydzak (76. Kosakowski) - Ropiejko (81. Jakuszczonek)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto