Dyczko to 17-letni młody zawodnik, który zaledwie trzy miesiące temu zdał egzamin na licencję żużlowca. W piątek trenował na golęcińskim torze, przygotowując się do niedzielnego turnieju „Nadzieje Polskiego Żużla”. W pewnym momencie upadł na tor, rozbijając kask.
Żużlowiec w ciężkim stanie został odwieziony do szpitala. W tej chwili leży na oddziale intensywnej terapii – lekarze zdecydowali się wprowadzić go w stan śpiączki farmakologicznej.
Na tragedię młodego zawodnika nie pozostali obojętni członkowie Stowarzyszenia Sympatyków Sportu Żużlowego "Skorpiony", którzy zorganizowali zbiórkę krwi. W piątkowy poranek w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa na ul. Marcelińskiej 44 wielu kibiców przyszło oddać krew, która być może będzie potrzebna młodemu zawodnikowi.
Dla wielu fanów było to pierwsze w życiu oddanie krwi, ale zapewniają, że na pewno nieostatnie.
Przed oddaniem należy zaznaczyć, iż oddajemy krew dla Adama Dyczki leżącego w szpitalu na ul. Szpitalnej, zaświadczenie można dostarczyć do siedziby klubu przy ul. Warmińskiej 1.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Czytaj też: |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?