Wcześniej pracowali m.in w agencjach reklamowych lub jako freelancerzy. Po narodzinach dziecka zdecydowali się zamieszkać na Śródce i otworzyć kawiarnię.
- Stwierdziliśmy, że warto zrobić miejsce dla siebie, z dobrą kawą, domowymi wypiekami i kulinarnymi wynalazkami przywiezionymi z dalekich podróży. Schodzimy tu w kapciach, bo mieszkamy nad kawiarnią. To w zasadzie dodatkowy pokój - mówią.
Od początku było dla nich oczywiste, że ich lokal - Cafe La Ruina - działać będzie na Śródce.
- Poczuliśmy, że to miejsce ma potencjał. Nie ma przypadków. Na Śródce pojawiliśmy się w tygodniu, w którym dotychczasowy najemca lokalu zrezygnował z jego prowadzenia po kilkunastu latach działalności - opowiadają o początkach kawiarni.
Zobacz też: Kina w Poznaniu
La Ruina (ul. Śródka 3) odniosła sukces. Powracający na kolejną kawę lub domowe ciasto goście szybko szybko wyrazili aprobatę dla nowego pomysłu - przywrócenia kina na Śródce.
- W Warszawie i Berlinie powstają kina w małych kawiarniach. Zza rogu wyjeżdża ekran i ludzie przy stolikach oglądają film. Mieliśmy nawet pomysł, żeby organizować silent kino - wtedy każdy dostaje słuchawki nie ingerując w całość, ale ponieważ pojawiła się możliwość otworzenia kina w lokalu obok, postawiliśmy na osobne, bardziej tradycyjne kino w klimacie studyjnym a zarazem domowym - mówi Jan.
Kino miałoby działać w lokalu, w którym mieściła się cukiernia i piekarnia. Wnętrze ma utrzymać swój specyficzny klimat. Pomieści się w nim około 30-40 osób. Będzie oczywiście pozbawione multipleksowych dodatków. Zamiast coli serwowana będzie czarna kawa.
- Uważamy, że warto czarnej kawie poświęcić osobne miejsce. Chcemy pokazać ludziom, że w czarnej kawie mogą kryć się niesamowite, zaskakujące smaki - opowiadają z pasją.
Jaki repertuar będzie miało kino? Jan i Monika nie chcą ograniczać się wyłącznie do artystycznego kina europejskiego.
- Chcemy po prostu pokazywać dobre filmy. Istnieje genialne kino bliskowschodnie lub kino azjatyckie, o którym mało kto wie. Być może będziemy też przypominać filmy, które kiedyś przeznaczone były do multipleksów, czyli również hollywoodzkie wielkie klasyki filmu - takie, które każdy z nas widział, ale chętnie zobaczyłby raz jeszcze. Możliwe będą również seanse na zamówienie
Pomysłodawcy nie chcą jeszcze zdradzać zbyt wielu szczegółów. Kino najprawdopodobniej otworzy się jeszcze przed wakacjami.
- Zależy nam, żeby zaczęły żyć poszczególne mikroświaty Poznania - przekonują. - Tak, żeby nie trzeba było zawsze jechać w okolice Rynku, żeby spędzić dobrze czas, ale też by można było odwiedzać mniej popularne miejsca lub ciekawy lokal we własnym sąsiedztwie.
Chociaż pracowali w reklamie, przekonują, że informacja o kinie nie jest wykalkulowanym działaniem marketingowym, lecz wynika z potrzeby serca. Po prostu nie mogli już dłużej czekać, by podzielić się z innymi swoim pomysłem. Reakcja była błyskawiczna - wieść o powrocie kina na Śródkę od środy polubiło na Facebooku ponad 400 osób.
Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?