Nieoczekiwany atak zimy już teraz odczuwają poznańskie noclegownie. Choć na razie problemów z wolnymi miejscami nie ma, a każdy bezdomny, który szuka schronienia może je znaleźć, to w nocy z niedzieli na poniedziałek w niektórych noclegowniach już brakowało łóżek.
- Tej nocy w naszej placówce nocowało 125 osób, z czego 24 w wydzielonej części noclegowej - mówi Dorota Łodziak, pracownik socjalny z Pogotowia Społecznego przy ulicy Borówki 12. - Wszystkie łóżka były zajęte, dlatego trzy osoby musiały noc spędzać na krzesłach. Widać, że sezon się zaczyna, ponieważ nocą coraz więcej osób przywożą straż miejska i policja - dodaje.
Podobnie jest także w innych miejscach, gdzie bezdomni mogą znaleźć schronienie przed zimnem.
- Widać, że tak zwany napływ zimowy już się rozpoczął - potwierdza Piotr Kobczuk, opiekun z Ośrodka dla bezdomnych przy ulicy Michałowo 68. - Choć na razie nie musimy dostawiać dodatkowych łóżek, na taką ewentualność też jesteśmy przygotowani. Liczba miejsc zwiększy się, gdy tylko skończymy remont łazienek.
Nie wszyscy bezdomni korzystają jednak z noclegowni. Wielu z nich trafia tam dopiero w ostateczności.
- Bezdomni zajmują bunkry, pustostany, altany. Budują prowizoryczne szałasy, rozbijają namioty, pomieszkują na klatkach schodowych wieżowców. Zdecydowana większość odmawia przyjęcia jakiejkolwiek pomocy. Najczęstszym powodem takiej postawy jest uzależnienie od alkoholu - mówi Przemysław Piwecki ze straży miejskiej w Poznaniu. I zaraz tłumaczy: - Nikogo nie możemy jednak zmusić do przeniesienia się do noclegowni. Dlatego informujemy bezdomnych o możliwościach uzyskania pomocy socjalnej, ostrzegamy przed zbliżającymi się atakami zimy. To pozwala im przygotować się do skrajnych warunków.
Funkcjonariusze opisują miejsca, w których żyją bezdomni, zapisują nazwiska żyjących tam osób. Mapy jednak nie publikują w mediach. - Ze względu na bezpieczeństwo - tłumaczą. - W przeszłości zdarzały się bowiem ataki na bezdomnych.
Mapa bezdomności będzie tworzona (i porównywana z ubiegłoroczną) co najmniej do połowy listopada.
- Później będziemy odwiedzać te miejsca, sprawdzać, co dzieje się z osobami, które tam żyją, w razie konieczności interweniować - mówi Małgorzata Trzybińska z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
- Ponieważ jednak nie o wszystkich miejscach, w których żyją bezdomni wiemy, prosimy o pomoc wszystkich mieszkańców - mówi Przemysław Piwecki. - Prośby o interwencje oraz sygnały o miejscach, w których przebywają bezdomni można zgłaszać dyżurnemu straży pod numerem telefonu 986. Można o tym również informować pracownika socjalnego MOPR z Zespołu Pracy Socjalnej z Osobami Bezdomnymi (telefon 61 876 66 11) oraz Punkt Interwencji Kryzysowej (telefon 61 835 48 65) - dodaje.
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?