Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Zaczepiają i nagabują przechodniów. Znikną ze Starego Rynku

Zenon Kubiak
Dziewczyny z parasolkami zachęcające do odwiedzenia klubów ze striptizem stały się nowym stałym elementem Starego Rynku.
Dziewczyny z parasolkami zachęcające do odwiedzenia klubów ze striptizem stały się nowym stałym elementem Starego Rynku. Łukasz Gdak
Wyróżniają się kolorowymi parasolkami i tym, że zaczepiają przechodniów. Czy panie z kolorowymi parasolkami znikną ze Starego Rynku w Poznaniu?

Radni pracują nad uchwałą o utworzeniu "Parku Kulturowego Starego Miasto". Dzięki z niej ze Starego Rynku i okolic mają zniknąć reklamy, a także młode kobiety, które zaczepiają przechodniów, proponując wizytę w klubach go-go.

Park Kulturowy miałby objąć mniej więcej obszar znajdujący się w obrębie dawnych murów miejskich. Na jego terenie obowiązywałyby ścisłe przepisy dotyczące estetyki. Uchwała reguluje kwestie handlu, gastronomii (w tym ogródków gastronomicznych), określa w jakich miejscach mogą znaleźć się reklamy i jaką mogą zajmować powierzchnię.

Uchwała miałaby też wyeliminować zjawisko nagabywania przechodniów przez dziewczyny z klubów go-go. Wyróżniają się kolorowymi parasolkami i tym, że zaczepiają przechodniów, nakłaniając ich do odwiedzenia któregoś z okolicznych klubów ze striptizem. Pewnego wieczoru na taką wizytę próbowały namówić nawet prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.

Radni Komisji Kultury i Nauki mają jednak wątpliwości, czy zapisy uchwały są wystarczająco precyzyjne, aby uderzyć w taką formę reklamy klubów go-go.

- Widzę szereg niedoskonałości, które mogą wpłynąć na decyzję wojewody o uchyleniu uchwały - stwierdziła na ostatnim posiedzeniu komisji Joanna Frankiewicz, radna Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego. Jej zdaniem określenie "nagabywanie" jest nieprecyzyjne i może uderzyć także w inne podmioty zachęcające klientów do kupna swoich towarów, czy skorzystania ze swoich usług.

- Zapis o nagabywaniu znalazł się z uwagi na liczne skargi na działania ze strony klubów go-go polegające na natarczywe zaczepianie ludzi, wręcz nieraz chwytanie za rękaw - tłumaczyła Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejski konserwator zabytków. - Podobny zapis wprowadzono na przykład we Wrocławiu i zostało to przyjęte - dodawała

Radny PiS Michał Grześ proponował, aby doprecyzować, że działalność reklamowa może być prowadzona tylko na terenie lokalu, bo "pani z parasolką" nagabująca na ulicy jest formą reklamy.

Miejska konserwator zabytków zapewniła, że jej biuro przyjrzy się jeszcze i przeanalizuje zapisy w uchwale. Komisja dokończy procedowanie 1 lutego.

Gotowanie z MasterChefem w Poznaniu - zobacz wideo:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto