Przy Starym Rynku powstaną hotele?

Podczas środowego posiedzenia komisji rewitalizacji radni dyskutowali o problemach zagospodarowania przestrzennego centrum miasta, a pracownicy Miejskiej Pracowni Urbanistycznej przedstawiali im w ogólnych zarysach istniejące już plany oraz trudności z przygotowaniem kolejnych.

Szczególną uwagę radni poświęcili sercu miasta, czyli Staremu Rynkowi oraz przylegających do niego ulicom. I nie bez powodu. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu został uchwalony w 2002 roku. Od tego czasu minęło już 9 lat i podejście do wielu spraw w mieście diametralnie się zmieniło, a wiele rozwiązań, które wówczas wydawały się słuszne, zweryfikowało życie. Wiadomo już, że zaplanowanie hoteli i pensjonatów tylko przy ruchliwych ulicach nie było właściwym podejściem.

- Uważaliśmy wtedy - tłumaczyli pracownicy MPU - że na hotele można pozwolić tylko w tych miejscach przy Starym Rynku, gdzie można bez problemu dojechać samochodem. Praktyka pokazała jednak, że hotele mogą doskonale funkcjonować także w tych miejscach, gdzie można tylko dojść i absolutnie im to nie przeszkadza.

W dotychczasowym planie obowiązuje zasada, że w budynku nie mogą być wyłącznie lokale i biura, musi on także spełniać funkcję mieszkaniową. W zależności od rejonu od 50 do nawet 70 procent budynku było przeznaczone na mieszkania, a zawsze nie mogło to być mniej niż w momencie uchwalania planu.

- Przez wprowadzenie funkcji mieszkaniowej chodziło nam o zapobieżenie degradacji otoczenia i zwiększenie bezpieczeństwa okolic - mówili urbaniści z MPU. - Obawialiśmy się, że same biura tego nie zapewnią, jednak teraz widać, że do tego w zupełności wystarczają funkcje usługowe.

Radny Łukasz Mikuła zauważył też, że nie wszystkie ulice przyległe do rynku zostały określone jako pierzeje handlowe.
- Być może warto tę funkcję rozszerzyć na także na inne ulice wokół rynku? - sugerował.

Radni zamierzają zająć się wprowadzeniem poprawek do tego planu, nie zmieniając całości, bo ich zdaniem ogólna koncepcja jest dobra. Chodzi o to, by dodać takie funkcje, które stworzą mieszkańcom i przedsiębiorcom działającym na tym terenie większe możliwości, a które będą na tyle elastyczne, żeby takich zmian nie trzeba było wprowadzać zbyt często.

**

**