"Tańcząca para" może stanąć u zbiegu Ratajczaka i Kościuszki

Nie do poznania może w najbliższych latach zmienić się śródmieście Poznania. Są projekty dla co najmniej kilku terenów w ogóle niezagospodarowanych lub zabudowanych starymi budynkami. Największa rewolucja w zabudowie dokonać się może na terenie u zbiegu ulic Ratajczaka i Kościuszki, gdzie być może staną dwa potężne wieżowce nazwane "Tańczącą parą". Projekt przygotowała firma Rhode, Kellermann, Wawrowsky z Niemiec. Realizacje według ich autorstwa to m.in. PGE Arena Gdańsk, a w Poznaniu Murawa Office Park niedaleko Cytadeli.

Czytaj także: Poznań bez drapacza chmur Forum

"Tańcząca para" to dwie niemal bliźniacze bryły, dla powstania których wzorem byli właśnie tancerze. Wartość inwestycji szacowana jest na około 120-140 milionów złotych. Miałaby ona być zrealizowana na terenie, gdzie obecnie funkcjonuje szkoła wyższa, stoją magazyny i budynki oświaty - niemal vis-a-vis wejścia do nowej części Starego Browaru. Grunt ma powierzchnię prawie 13,5 tys. mkw. Szacuje się, że można by, w wyniku inwestycji, wygenerować nawet 26 tys. metrów kwadratowych. Znalazłoby się tu także miejsce na parking dla 450 samochodów.

- W tym projekcie rozpatrywane są trzy strefy. Pierwsza zakłada budowę ogólnodostępnego parkingu podziemnego, budynek oświatowy z infrastrukturą sportową i budowę obiektów wielofunkcyjnych - tłumaczył radnym komisji rewitalizacji Szymon Prymas, członek zespołu projektowego z wydziału gospodarki nieruchomościami. Pracownicy wydziału zostali zaproszeni na obrady komisji, by przedstawić projekty inwestycyjne i remontowe przygotowywane z myślą o śródmieściu. - Założeniem dla drugiej strefy jest renowacja obiektów zabytkowych oraz budowa obiektów na potrzeby szkoły wyższej. Trzecia - budynki wielofunkcyjne nawet do 22 kondygnacji, z parkingiem podziemnym- wyjaśniał S. Prymas.

Czytaj także: Czy przy parku Kasprowicza staną trzy wieżowce?

"Tańcząca para" wyraźnie nie przypadła do gustu Marii Strzałko, Miejskiemu Konserwatorowi Zabytków. Nie komentowała jednak głośno pomysłu. Zrobił to radny Wojciech Kręglewski.

- To są tylko propozycje. Myślę, że dopóki pani Maria Strzałko będzie konserwatorem, to do tego nie dopuści, i jej następca również - mówił Kręglewski. Jak tłumaczono - trzeba mieć coś w ręku, by w momencie, gdy znajdzie się zainteresowany inwestor, móc mu pokazać pewne projekty.

Pracownicy wydziału gospodarowania nieruchomościami przedstawili radnym, a także członkom Rady Osiedla Stare Miasto również propozycje dla kilku innych miejsc. Przy Szyperskiej, Estkowskiego, Piaskowej na realizację czeka projekt "Stara papiernia". Przy skrzyżowaniu Garbar i Małych Garbar na dwóch działkach, gdzie obecnie z ziemi wystają resztki murów i stoją ławki, powstać mogą budynki wielofunkcyjne. Przy ulicy Chwaliszewo, w sąsiedztwie Nowej Siennej ma wyrosnąć obiekt mieszkalno-użytkowy z parkingiem. Przy Garbarach może powstać budynek biurowy z parkingiem. Za Bramką jest już parking, na 75 samochodów, ale w jego miejscu ma stanąć wielopoziomowy - nawet na 390 aut. I ten jest najbliższy realizacji.