Sparingi Stali Ostrów

Dwa zwycięstwa i jedna porażka, to bilans koszykarzy ostrowskiej Stali w trzech spotkaniach sparingowych przed zbliżającym się sezonem 2001/2002. Dzisiaj kolejny mecz z Kotwicą Kołobrzeg.

Pierwsze spotkanie podopieczni Andrzeja Kowalczyka rozegrali w piątek, wracając z obozu przygotowawczego w Dzierżoniowie. Mecz ten odbył się w Brzegu Dolnym, a po raz pierwszy koszulkę Stali ubrali dwaj Amerykanie: Marcus Wiliams i Albert White. Ich debiut wypadł przyzwoicie.

Obaj zdobyli po 10 punktów, a White dodatkowo zaliczył na swoim koncie 11 zbiórek. Stal jednak przegrała to spotkanie 59:80.

Dzień później w obecności blisko tysiąca widzów rozegrano rewanż w Ostrowie. Kibice Stali mieli okazję zobaczyć po raz pierwszy w akcji zarówno dwóch graczy zza oceanu, jak i Jarosława Darnikowskiego oraz Bartłomieja Tomaszewskiego. Wiliams, który w Stali ma być drugim, obok Jacka Krzykały, rozgrywającym zdobył 15 pkt. Niewiele gorzej zaprezentowali się White i Darnikowski, którzy zdobyli po 14 ,,oczek''.

Zdobycz Whita mogłaby być jeszcze większa, jednak jak do tej pory zawodnik ten nie może ,,wstrzelić'' się w kosz w rzutach z dystansu.

We wczorajszym meczu przeciwko Kotwicy Kołobrzeg zabrakło Tomaszewskiego, którego zastąpił kadrowicz Wojciech Szawarski. Niestety, w ostatniej kwarcie Szawarski skręcił nogę, co wykluczy go z treningów w najbliższych dniach.

Mecz ten zakończył się wysokim zwycięstwem Stali, w której na słowa pochwały zasłużyli Dariusz Parzeński, Krzykała i Wiliams. Słabiej zaprezentował się z kolei White, który mimo wielu zbiórek pod obiema tablicami, zdobył zaledwie 4 pkt.

Dzisiaj ostatni mecz z Kotwicą, po którym trener Andrzej Kowalczyk podejmie decyzję co do dalszej gry koszykarzy zagranicznych. Początek spotkania o godz. 11.00.