Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studniówka 2009: "Paderek" w japońskim stylu

Lilia Łada
Lilia Łada
Na wszystkich korytarzach rozkwitają na różowo drzewa wiśni, a wśród nich przechadzają się eleganckie gejsze. Tegoroczna studniówka w "Paderku" odbędzie się w japońskim stylu.

Praca wre na wszystkich korytarzach i przede wszystkim w auli. Po schodach biegają grupy uczniów dźwigających naręcza gałęzi obsypanych różowymi kwiatami z bibuły, obok ktoś ostrożnie niesie papierowe lampiony do malowania w japońskie wzory. Kilka dziewcząt pracowicie maluje ścienne dekoracje, inne robią wachlarze i japońskie parasolki z papieru. Szum, hałas i zamieszanie, bo pracy jest mnóstwo, a studniówka już jutro...

- Temat japoński wymyśliły same klasy maturalne - wyjaśnia Magdalena Szymańska, nauczycielka z "Paderka", współorganizatorka studniówki i oczywiście koordynatorka robienia dekoracji. - Mamy tu taką grupę osób zafascynowanych kulturą japońską i to był ich pomysł. Wszystko uczniowie robili sami, tylko przy lampionach w auli pomagali rodzice, bo chodziło o to, żeby je podłączyć do prądu, a to już była poważna praca.

Na korytarzu przed aulą klasa III F rozwija ogromną płachtę pomarańczowej tkaniny. Ściany już są zawieszone pomarańczowymi dekoracjami przedstawiającymi japońskie domki o zachodzie słońca. Dekoracje przyjechały gotowe, uczniowie przygotowywali je w domu już od środy, ale zawsze na miejscu trzeba trochę poprawić, no i umocować wszystko na właściwych miejscach.

- Japoński styl to nie był pomysł naszej klasy, ale bardzo nam się podoba - mówią na zmianę Olga, Bartek i Marta z III F i chętnie pozują całą klasą do zdjęcia przy gejszy, z której są wyjątkowo dumni.
- Mamy mało czasu, więc nie wiem, do której będziemy dziś siedzieć, ale musimy wszystko zrobić - mówi Bartek. - Na pewno posiedzimy do późna.

Piętro niżej trzeba przejść obok czerwonego czegoś, co będzie dachem japońskiej altany i to ostrożnie, bo jeszcze jest mokry od farby. Obok trwa zażarta dyskusja na temat płachty pracowicie poskładanego w wachlarz papieru, który miał być parasolką. Dyskutują nad nim Agata, Karolina, Paulina i Olga z III E.
- Musimy przykryć kwiaty na korytarzu, bo one są mało japońskie - wyjaśniają. - Ale to jest chyba trochę za duże...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto