W Black & White spotykają się Rami Be'er, jeden z najwybitniejszych choreografów świata, dyrektor artystyczny Kibbutz Contemporary Dance Company, Itzik Galili, również wybitny choreograf, prowadzący własny zespół Dansgroep Amsterdam - oraz Jacek Przybyłowicz, dyrektor baletu Teatru Wielkiego w Poznaniu. Razem tworzą wyjątkowe dzieło: trzyczęściowy wieczór choreograficzny, w którym każda część jest autorstwa jednego z nich. Zaproszenie dwóch choreografów światowej klasy do Poznania to efekt pracy Jacka Przybyłowicza w Kibbutz Contemporary Dance Company. Ale nie tylko to.
- Żaden z nich nigdy nie pracował z polskimi tancerzami - wyjaśnia dyrektor baletu poznańskiej opery. - To będzie niezwykłe zjawisko w historii polskiego tańca i to w Poznaniu, który staje się jednym z bardziej prężnych centrów choreograficznych w tej części Europy.
Całość jest utrzymana w oszczędnej konwencji czerni i bieli, a każda z części prezentuje swoisty sposób podejścia do tańca współczesnego każdego z tych wybitnych i oryginalnych twórców.
Jedna trzecia, którą przygotował Rami Be'er, nosi tytuł "Motyle" i jest to opowieść o dwojgu ludziach, których połączył los. Zazwyczaj - głównie w bajkach - takie połączenie jest końcem opowieści, ale w tym spektaklu historia w tym momencie dopiero się zaczyna. Bohaterowie nie tylko opowiadają własną historię - ale także historię każdego z nas. O ile mamy odwagę aż tak głęboko zajrzeć wgłąb siebie.
"Things I told nobody" to pełna rozmachu, uroku i... humoru wizja Itzika Galili, dla której tłem jest muzyka klasyczna. Tańczy go jedenastu tancerzy i jest to spektakl niezwykle emocjonalny, gdzie bardzo ważną rolę gra kontakt fizyczny, co jest charakterystyczne dla tego choreografa.
Jacek Przybyłowicz przygotował natomiast "Kilka krótkich sekwencji" - swoją wizję tańca współczesnego do muzyki baroku, przy czym elementy barokowej stylizacji odnajdziemy w gestach, ruchach tancerzy - jeśli będziemy uważnie patrzeć. Projekcje do spektaklu wykonała Katarzyna Kozyra.
- Mój język choreograficzny to efekt 8 lat mojej pracy w Izraelu - opowiada Jacek Przybyłowicz. - To doświadczenie wywarło ogromny wpływ na to, co robię. I może dzięki temu wieczór będzie spójny: zamknięta całość w trzech różnych odsłonach.
Premiera spektaklu odbędzie się 21 maja.
Plakat musi śpiewać 8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu |
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?