Zdaniem dyrekcji Wielospecjalistycznego Szpitala Puszczykowo jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi przekształcenie placówki w Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej grozi jej bankructwo.
O konieczności takich zmian przekonani są też członkowie Zarządu Powiatu Poznańskiego i Społecznej Rady przy szpitalu.
O tym czy tak się stanie zadecydują radni naszego powiatu podczas najbliższej sesji nadzwyczajnej - 31 lipca. Zdania wśród samorządowców z gmin naszego powiatu są podzielone - niektóre zaopiniowały projekt negatywnie, natomiast wojewoda, pięć innych gmin w tym miasto Poznań zgadzają się na zmiany. O obawach informowaliśmy już na łamach naszej Gazety.
Dramatyczna sytuacja
Jak powiedział nam Piotr Stryczyński, dyrektor WSz ,,Puszczykowo’’ sytuacja szpitala jest dramatyczna - a zmiany są konieczne natychmiast. Placówka ma ok. 12 mln zł długu, który rośnie z miesiąca na miesiąc, mimo prób uzdrowienia sytuacji.
- Wprowadziliśmy program naprawczy, który zredukował generowanie długu z ok. 600 tys. zł miesięcznie do ok. 270 tys. - tłumaczy P. Stryczyński. - Większych oszczędności osiągnąć się nie da.
Jak alarmuje dyrektor braki na inwestycje, a nawet na bieżące remonty, mogą już niedługo spowodować, iż szpital nie będzie spełniać podstawowych wymogów sanitarnych.
- Nie ma dnia byśmy nie mieli jakiejś awarii - mówi Włodzimierz Koska, z-ca dyr. ds. ekonomicznych.
- Jeśli nie będzie środków, to nawet jeśli dalej będziemy placówką publiczną kasa chorych nie podpisze z nami umowy. Nie będziemy po prostu w stanie zapewnić podstawowych warunków, jakie muszą spełniać placówki zdrowotne - argumentuje P. Stryczyński.
Jednak przekształcenia najprawdopodobniej pociągną za sobą dalsze zwolnienia. Już teraz ze 112 lekarzy, którzy pracowali w 1990 r. pozostało 62.
Załoga zdaje sobie doskonale z tego sprawę - mówi P. Stryczyński. - Jednak ci, którzy pozostaną będą pracować w nowoczesnej placówce.
Zastrzyk pieniędzy
Jedynym remedium jest restrukturyzacja i wiążący się z nią zastrzyk pieniędzy. Bez nowoczesnego zaplecza szpital przestanie być konkurencyjny i nie przyciągnie pacjentów (jak jeszcze jest w tej chwili).
- Jednak nie ma co się łudzić, żaden prywatny inwestor (a pyta wielu, m.in. firmy których szpital jest dłużnikiem) nie zainwestuje w placówkę publiczną - zapewnia P. Stryczyński.
Dlatego specjalnie zatrudniona firma konsultingowa na zlecenie Zarządu Powiatu Poznańskiego przygotowała program restrukturyzacji szpitala. Gotowy jest też stosowny projekt uchwały w sprawie utworzenia spółki akcyjnej oraz o przekształceniu szpitala w NZOZ.
Niezrozumiałe obawy
- To jedyna droga wyjścia z matni - mówi Gabriela Ozorowska, członek Zarządu Powiatu, odpowiedzialna za służbę zdrowia. - Nie rozumiem tylko skąd biorą się obawy, że po przekształceniu Kasa Chorych nie podpisze umowy z ,,nowym’’ podmiotem, czyli NZOZem.
Taka ewentualność nie istnieje. Projekt mówi, że poszczególne rodzaje świadczeń zostaną zapewnione nieprzerwanie i bez istotnego ograniczenia ich dostępności, warunków i jakości. Zapewni to stosowna cesja kontraktu.
Jak tłumaczy G. Ozorowska w Ełku także dokonano takich przekształceń i dzisiaj szpital który miał 10 mln dług przynosi zyski, już jako NZOZ.
Piotr Stryczyński
dyrektor WSz „Puszczykowo”
Wprowadziliśmy program naprawczy, który zredukował generowanie długu z ok. 600 tys. zł miesięcznie do ok. 270 tys.
Atak migranta na granicy. Ranny polski żołnierz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
