Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew – Lech 1:1: Wymarzony debiut Rudnevsa dał tylko punkt

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Łotysz Artjoms Rudnevs w swoim debiucie odczarował niemoc strzelecką Kolejorza, ale mecz w Łodzi zakończył się remisem 1:1.

W składzie na mecz z Widzewem Jacek Zieliński dokonał jednej znaczącej i raczej niespodziewanej zmiany – w bramce zamiast Krzysztofa Kotorowskiego stanął Jasmin Burić. Mimo obniżki formy od pierwszej minuty na boisku przebywał także Semir Stilić.

Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli łodzianie. Już w 2. minucie po błędzie lechitów w niezłej sytuacji znalazł się Darvydas Sernas, którego strzał z 10 metrów obronił jednak Burić.

W kolejnych minutach w roli głównej wystąpił sędzia, który dwukrotnie przy rzutach rożnych odgwizdywał pozycje spalone lechitów, chociaż za każdym razem piłkarze Widzewa stali... przy słupkach!

O wiele poważniejszy błąd Mirosław Górecki popełnił jednak, krzywdząc gospodarzy w 16. minucie. Seweryn Gancarczyk robiąc wślizg we własnym polu karnym, sfaulował Paweł Grischoka. Łodzianom powinien zostać przyznany rzut karny, ale sędzia kazał grać dalej.

Minutę później nareszcie niezłą akcją odpowiedzieli piłkarze Kolejorza. Po dośrodkowaniu z prawej strony Sławomira Peszki do piłki nadbiegał Stilić, ale ubiegł go... Siergiej Kriwiec. Białorusin nie zauważył kolegi z zespołu i sam usiłował strzelać, ale obrońcy Widzewa zdążyli go zablokować.

W 24. minucie znów mogło być 1:0 dla mistrzów Polski, ale strzał głową Bartosza Bosackiego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obronił Maciej Mielcarz.

Już na początku drugiej połowy Zieliński zdecydował się zdjąć z boiska fatalnie grającego Stilicia, a w jego miejsce wszedł Artjoms Rudnevs. Było to dość zaskakujące, bowiem Łotysz odbył z drużyną zaledwie kilka treningów, a do gry zatwierdzono go dosłowanie w ostatniej chwili. 

Pięć minut później trener Kolejorza musiał już dokonać kolejnej i tym razem bardzo dramatycznej zmiany. Bartosz Bosacki po zderzeniu się głową z jednym z obrońców Widzewa doznał na tyle poważnie wyglądającego urazu, że z boiska musiała zabrać go karetka. Kapitana Lecha zmienił Marcin Kikut.

Gra obu zespołom wyraźnie się nie kleiła, a z boiska zaczynało wiać coraz większą nudą. Wtedy nadeszła 76. minuta – po ładnym podaniu Sławomira Peszki piłka spadła wprost na głową Rudnevsa. Łotysz podbił piłkę na tyle sprytnie, że ta mimo sporej odległości od bramki przelobowała Mielcarza i wpadła do siatki.

Wspanialszego debiutu Rudnevs nie mógł sobie wymarzyć – po raz ostatni Kolejorz zdobył gola... 13 lipca, w meczu z Interem w Baku. W dodatku wszystko wskazywało na to, że bramka może dać Lechowi pierwsze trzy punkty w nowym sezonie.

Niestety, plany lechitów pokrzyżował w 85. minucie Sernas. Po olbrzymim zamieszaniu w polu karnym i złym wybiciu piłki przez Wojtkowiaka Burić nie zdołał zatrzymać śliskiej piłki uderzonej z około 17 metrów przez napastnika Widzewa i był remis.

- W szatni nie cieszyliśmy się z tego punktu - przyznawał po spotkaniu Zieliński. - Strzelając bramkę w końcówce meczu, trzeba było powalczyć o zwycięstwo, a tę bramkę straciliśmy na własne życzenie. Nie oceniam naszej gry zbyt wysoko, będziemy robić wszystko, by ją poprawić.

W końcówce optyczną przewagę zyskali lechici, ale mecz zakończył się sprawiedliwym remisem. Chociaż Kolejorz przełamał swoją strzelecką niemoc, w dalszym ciągu jego kibice nie mają powodów do optymizmu. Zespół nadal ma problemy z przeprowadzaniem składnych akcji i stwarzaniem sobie okazji strzeleckich. Zupełnie bez formy są przede wszystkim Semir Stilić i Artur Wichniarek, który w Łodzi był zupełnie niewidoczny.

Widzew Łódź - Lech Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: 84. Sernas (Widzew) - 76. Rudnevs (Lech)

Żółte kartki: Jakub Wilk (Lech)
Sędziował: Mirosław Górecki (Katowice)
Widzów: 9.600 (800 Lecha)

Widzew: Mielcarz - Broź, Ugochukwu, Szymanek, Dudu, Budka, Pinheiro,Kuklis (58. Panka), Grischok (78. Lisowski), Durić (66. Nakoulma), Sernas.

Lech: Burić - Wojtkowiak, Bosacki (62. Kikut), Arboleda, Gancarczyk - Peszko, Injac, Kriwiec, Wilk - Stilić (56. Rudnevs)- Wichniarek (81. Tshibamba).


Piłka nożna w Poznaniu
Lech Poznań, Warta Poznań, Euro 2012 w Poznaniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto