- Wczoraj miałem linię 16 do godziny 23.50. Jeżdżę już parę lat i czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Od przystanku "Politechnika" już nie byłem w stanie nikogo zabrać na Sobieskiego. Zresztą studenci trzymali drzwi, żeby się nie otwierały - opisuje czwartkowe zdarzenia na Facebooku motorniczy Jakub Krasowski.
- Krzyki, przekleństwa, teksty jakie usłyszałem: "Mati, daj gumę, bo jebie mi z kalafy jak z koziej odbytnicy" i wiele innych. Bójki, rozbijanie butelek gdzie popadnie, rzyganie po przystankach, zaciąganie hamulca awaryjnego, wyrywanie drzwi... Po prostu szok - dodaje motorniczy.
Zobaczcie, jak studenci wsiadali do bimby na pętli:
CZYTAJ TAKŻE: Studenci grillowali i... niszczyli tramwaje MPK
- Za ten dzień powinni mieć cofniętą zgodę na imprezę masową. Jak kibice race, odpalą to wojewoda szaleje. Ale jak studenci demolują północną część miasta, to jest ok.... A magistrat : "nic nie widziałem, nic nie słyszałem"... - kończy Jakub Krasowski.
Pierwsza noc Wielkiego Grillowania 2014 nie należała do najspokojniejszych. Zniszczono tramwaje MPK Poznań. Doszło także do kilku wypadków.
ZOBACZ TAKŻE: Wypadek na Piątkowie - Znaleziono ciało bez głowy na torach kolejowych
W piątek rano znaleziono ciało bez głowy na torach kolejowych w pobliżu dworca autobusowego na os. Jana III Sobieskiego.
Młodego mężczyznę najprawdopodobniej potrącił pociąg towarowy. Wszystko wskazuje na to, że wcześniej bawił się na Wielkim Grillowaniu.
UWAGA: Wielkie Grillowanie 2014 - Drugi dzień imprezy odwołany!
Skomentuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
