400 tysięcy na nagrody dla miejskich urzędników!

Dochody do miejskiej kasy są mniejsze niż pierwotnie prognozowano, ale Poznań nie zamierza zwalniać tempa i w dalszym ciągu przeznacza olbrzymie kwoty przede wszystkim na inwestycje związane z Euro 2012. To oznacza konieczność zadłużania miasta nawet na kwotę 900 milionów złotych.

- Zadłużamy się na maksymalny poziom, na jaki pozwala prawo, ale musimy wykorzystać środki unijne, które teraz są. Lepiej teraz wydać 200 milionów na inwestycje, które są warte 300 milionów – mówił prezydent Ryszard Grobelny, przedstawiając projekt budżetu miasta na 2010 rok.

Z powodu mniejszych środków i konieczności oszczędzania miasto wiele inwestycji odsuwa w czasie. Na razie poznaniacy muszą zapomnieć m.in. o odbudowie Zamku Przemysła, rewitalizacji Starej Gazowni czy zbudowania nowej szkoły na Morasku.

Oszczędności dotknęły też kieszeni miejskich urzędników. Prezydent na nagrody dla nich za pracę za ubiegły rok przeznaczył o 25 tysięcy mniej niż przed rokiem, czyli „tylko” 400 tysięcy złotych.

- Dokładnie 396 tysięcy, dla porównania rok temu na nagrody przeznaczono 422 tysiące złotych, chodzi oczywiście o kwoty brutto – wyjaśnia Rafał Łopka z biura prasowego Urzędu Miasta.

Najwięcej, bo aż 29,5 tysiąca złotych otrzymał wiceprezydent Tomasz Kayser za wkład w sprawną organizację konferencji klimatycznej w grudniu 2008 r.
- Wpływ na wysokość premii miał też fakt, że na pewien czas wiceprezydent Kayser przejął dodatkowo obowiązki po zmarłym wiceprezydencie Frankiewiczu – tłumaczy Łopka.

Niewiele mniej, bo po 20 tysięcy złotych otrzymali wiceprezydent Mirosław Kruszyński oraz skarbnik miasta Barbara Sajnaj.

Co ciekawe, nagrodę w wysokości 15 tysięcy złotych otrzymał nawet były sekretarz miasta Piotr Kołodziejczyk, którego niedawno... zwolniono za krytykę poczynań prezydenta. Nagrodzono go jednak za wkład w rozwój usług internetowych, które ułatwiają poznaniakom załatwianie urzędniczych spraw przez Internet.

Nagrody nie otrzymał za to wiceprezydent Sławomir Hinc, który zastąpił na stanowisku zmarłego Macieja Frankiewicza. Jak wyjaśnia Łopka, Hinc sprawował tę funkcję zbyt krótko.

Fontanna na placu Wolności już za rok? W budżecie miasta przewidziano 1,5 miliona złotych na budowę fontanny na pl. Wolności. Zabrakło pieniędzy na Starą Gazownię, place zabaw, powiększenie żłobka i budowę szkoły na Morasku.

W 2010 r. Poznań zadłuży się maksymalnie Prezydent Poznania przedstawił projekt budżetu miasta na 2010 r. Największe planowane inwestycje są związane ze sportem, na które wydamy więcej niż np. na drogi i komunikację.