Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akademia FC – Chatelineau 2:3: Pechowa inauguracja Ligi Mistrzów

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
uefa futsal cup 2011, akademia fc - chatelineau 2:3
uefa futsal cup 2011, akademia fc - chatelineau 2:3 eM
Futsalowa Liga Mistrzów w Arenie rozpoczęła się od niezwykle emocjonującego meczu, szkoda, że zakończonego porażką akademików.

UEFA Futsal Cup nazywany jest halowym odpowiednikiem piłkarskiej Ligi Mistrzów. Prawo organizacji jednego z głównych turniejów tych prestiżowych rozgrywek UEFA przyznała Poznaniowi, chociaż formalnie nie ma w naszym mieście drużyny futsalowej. W Lidze Mistrzów występuje jednak Akademia FC Pniewy – klub, który pierwotnie założono w Poznaniu, a od 2008 r. występujący w Pniewach.

Organizacja turnieju w Arenie okazała się strzałem w dziesiątkę – darmowe bilety sprawiły, że na trybunach zasiadło blisko 2 tysiące kibiców, którzy naprawdę świetnie się bawili. Na ich dobrą zabawę wpłynęła m.in. wspaniała postawa na boisku zawodników Akademii. Pniewianie nie byli faworytem spotkania z belgijskim zespołem Chatelineau uchodzącym za jeden z najsilniejszych w Europie, a tymczasem mecz okazał się niezwykle wyrównany.

Akademia zaczęła świetnie, bo od prowadzenia 1:0 po trafieniu Łukasza Pieczyńskiego w 8. minucie spotkania. W kolejnych minutach Belgowie mieli kilka okazji do wyrównania, ale nie byli w stanie znaleźć recepty na doskonale dysponowanego bramkarza akademików, Nicolae Neagu.

W końcówce pierwszej połowie rywale jednak wyrównali – Andre znalazł sobie trochę miejsca w polu karnym i pewnym strzałem nie dał szans Brazylijczykowi.

Druga połowa znów zaczęła się znakomicie dla akademików. Po świetnej akcji Bartosz Łeszyk przedarł się prawym skrzydłem i dokładnie podał do Łukasza Pieczyńskiego, który podwyższył na 2:1.

Arena oszalała z radości, ale ucichła już po kilkudziesięciu sekundach, po błyskawicznej odpowiedzi Belgów, kiedy to Andre zdobył swojego drugiego gola.

Na cztery minuty przed końcem Iano podwyższył wynik na 3:2 dla Chatelineau. Pniewianie nie mieli już nic do stracenia i wycofali bramkarza. Gra w przewadze przyniosła całe mnóstwo okazji do zdobycia gola, ale niestety żadnej z nich nie udało się wykorzystać. W efekcie mimo ambitnej walki akademicy przegrali swój pierwszy mecz.

- Szkoda nam zwłaszcza tych sytuacji z końcówki, bo przynajmniej jedną z nich powinniśmy wykorzystać – żałował po meczu Łukasz Pieczyński.

- Chłopacy włożyli w to spotkanie całe serce, mogliśmy nawet to spotkanie wygrać, ale nie udało się, taki jest futsal – przyznawał Klaudiusz Hirsch, trener Akademii. – Trzeba jednak szukać pozytywów. Na tle czołowej drużyny Europy zaprezentowaliśmy się na pewno dobrze. Zabrakło nam szczęścia, skuteczności, ale stworzyliśmy wspaniałe widowisko i kibicom na pewno się podobało. Teraz musimy się pozbierać, bo już w niedzielę czeka nas drugi mecz.

Akademia FC Pniewy - Chatelineau Futsal 2:3 (1:1)

Bramki: 8., 23. Ł.Pieczyński - 18., 24. Andre, 36. Iano.

Akademia: Neagu, Foltyn - Wojciechowski, Mika, Stanisławski, Ł.Pieczyński, D.Pieczyński, Despotović, Solecki, Lebiedziński, Jasiński.

Chatelineau: Buranello, Arnaud - Jaca, Chaibai, Liliu, Salhi, Arslan, Leo, Zico, Claus, Rahou, Nico, Iano.

W drugim meczu zespół Era Pack Chrudim pokonał Vegakameratne 6:2. Niedziela to drugi dzień turnieju – przypominamy, że na spotkania rozgrywane w Arenie obowiązują bezpłatne bilety, które można odbierać w kasie.

Program niedzielnych meczów:
16.30 Chatelineau Futsal - Era-Pack Chrudim
19.00 Akademia FC Pniewy - Vegakameratene Futsal

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto